Już widzę Saponarę biegnącego środkiem pola, który po uprzednim wyprzedzeniu 3 rywali ma 3 różne opcje do podania do wybiegających napastników. A o to i nasz kochany Daniele mknie środkiem realizując koncepcje futbolu totalnego i do niego na wolne pole piłkę kieruje Saponara. Bonera niczym Szewa wykańcza kontrę nad interweniującym bramkarzem.
Rozumiem, że z zespołami z końca tabeli również będziemy grać z kontry, bo przecież one będą się wprost palić, aby nas zaatakować? Jednak z drugiej strony nie ma co wieszać psów na trenerze-amatorze, wątpię aby ktokolwiek był w stanie coś osiągnąć z taką kadrą.
Pippo w porównaniu do Allegriego i Seedorfa ma cały czas w sobie duch wielkiego Milanu i tą charyzmę, którą może przekazać podopiecznym, nawet jeśli przegra z rzędu 5 spotkań, nadal zawzięcie będzie szukał rozwiązania. Dobry pomysł, mamy dość szybki napad, pomoc z dobrym przerzutem, czemu nie.