Jokeostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-08-05
2 września 2014, 20:51
Biabiany olał Inter za sprawą Milanu i ostatecznie nie trafił też do nas, by za chwilę Bonaventura również olał gorszą część Mediolanu dla rossonerich - podwójny pstryczek dla rywali :D
Świetny chłopak, a jego emocje po podpisaniu kontraktu z klubem mówią wszystko, a dokładnie to, że żywi wielkie uczucia do klubu z Mediolanu, ale tej czerwono-czarnej części miasta, a nie niebiesko-czarnej.
Chaos85
Jego pokolenie wychowało się na wielkim Milanie, więc gra w klubie marzeń z dzieciństwa może być atrakcyjniejsza, niż Liga Europejska, którą włoskie kluby i tak raczej olewają ;) Do tego kontrakt do 2019 i fajna pensja (tylko jaka?). Wcale nie musi to oznaczać braku ambicji.
Dłuższy kontrakt i pewnie lepsza pensja. Odrzucenie propozycji klubu który daje piłkarzowi szanse na pokazanie się w Europie w całości ukazuje brak ambicji sportowej tego gracza.
Jedziemy tylko na prestiżu i miłości kibiców, który to już zawodnik będzie grał dla nas za niższą kasę bez żadnych gwarancji że będzie lepiej. Powodzenia Bona !
Porzucił opcję gry w LE, na rzecz wielkiej niewiadomej, czyli AC Milan, który to nie wiadomo kiedy pogra w pucharach. Nie wiem jak tam sytuacja ze szmalem - kto mu więcej zaproponował, ale Tifosi na bank zapamiętają to jak 'załatwił' Inter :)