Na razie nie ułożyła mu się przygoda z trenerką, ale myślę, że ma odpowiednie predyspozycje, aby zostać dobrym szkoleniowcem. Przede wszystkim zapisał ładną kartę jako piłkarz, liznął wielkiego futbolu zarówno w reprezentacji jak w i klubie, to doświadczenie prędzej czy później zaprocentuje. Poza tym zawsze uważałem go za niezwykle charyzmatyczną postać, ta cecha powinna przydać się również w zawodzie trenera. Myślę, że przeprowadzka do greckiego drugoligowca to dobry wybór. Mniejsza presja, niższy poziom, możliwość popełnienia kilku błędów bez groźby zwolnienia... to będzie dobry poligon doświadczalny.