Oby tylko z Parmą go zabrakło, choć i tak mam nadzieję ze zagra. Zeby z Faraonem nie działo się tak samo źle jak kiedyś z Pato, albo ciągle z Giuseppe Rossim. Tfu, tfu!
Kurcze, jego brak to duża strata. Mam nadzieję, że na Juventus będzie gotów, bo jego gra na skrzydle i prędkość mogą być kluczowe. Pozostaje tylko trzymać kciuki.