Ten też jak Donadoni. Oczywiście mniej pojechał po sędziach, ale także ma pretensje. Nic to im nie da, bo każdy widział, że Milan był lepszy i jak wspomniał poprzednik, Parma dostała 4 gola w prezencie. A rzekome krzywdy były po obu stronach, więc tymi wypowiedziami oznajmiają tylko swój ból po przegranej. Taka jest piłka. Rok temu my straciliśmy gola w doliczonym czasie przegraliśmy 2:3. Później co niektórzy doszukiwali się, że wolny zbył z bliższej odległości niż miał być itp. Nie ważne, wynik to wynik.
A Bonera nie powinien pierwszej żółtej załapać, a karnego nie było tak dalej, arbiter się mylił po równo, wygraliśmy zasłużenie, strzeliliśmy 5 bramek a Parma 4 i taki rezultat mieli tylko dlatego, że padł samobój z naszej strony. Tyle w temacie.
Sędzia mylił się w obie strony i w żaden sposób nie przesądził o wyniku tego spotkania. Na powtórkach było widać, że za rękę Bonery nie należał się karny.