Super, że Szary powraca, jak i Torres. Szkoda, ze nie wracają kontuzjowani obrońcy, ale nie jest źle bo tam mamy kim ich zastąpić. Coraz lepsze wiadomości.
0
Abyssostatnio aktywny: Więcej niż trzy tygodnie temu, 2025-04-20
16 września 2014, 18:51
Powrót Faraona i Torresa oznacza dla Hondy niemałe kłopoty. Albo zmienimy system i Japończyk będzie grał jako trequartista, albo wypadnie z pierwszego składu.
Dokładnie w późniejszym czasie do linii pomocy wskoczy Honda/Bonaventura, inaczej być nie może jeśli każdy będzie zdrowy. Składu na Juve spodziewam się takiego Abbiati Abate Rami Zapata De Sciglio Poli De Jong Muntari El Shaarawy Menez Honda. I nie wykluczałbym do końca tego, że w linii pomocy swoje miejsce może znaleźć ktoś z 2 Bonaventura/Van Ginkel.
Wiecie może, czy puszczają sobotni mecz w jakiejś telewizji? Bo na stronie c+ wygląda na to, że nie będzie transmisji :/
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
16 września 2014, 12:48
Acstach:
Na ten moment takie rozwiązanie rzeczywiście wydaje się być najrozsądniejsze. Przednia formacja spisuje się bardzo dobrze, Torres to nasz nowy nabytek, musi się oswoić z nowym otoczeniem, poza tym wraca po urazie.
Jednak uważam, że w dłuższej perspektywie Menez ustąpi Hiszpanowi miejsce w środku formacji ataku, przechodząc na prawą jej stronę. Po pierwsze, Hiszpan to zbyt uznana postać i zbyt drogi w utrzymaniu piłkarz, by w obecnym Milanie siedzieć na ławce. Po drugie, tak na dobrą sprawę mamy tylko dwóch typowych skrzydłowych ? Faraona i właśnie Jeremy?ego. Od biedy mogą na skrzydłach zagrać Bonaventura i Honda, ale dla żadnego z nich nie jest to optymalna pozycja.A wydaje sie, że jednak trójka z przodu będzie podstawowym i najczęstszym wyborem Inzaghiego w formowaniu naszego napadu. Nie sądzę, by Inzaghi, grając dwójką skrzydłowych i 9tką w środku chciał trzymać w rezerwie Torresa i Pazziniego, jeśli obaj będą zdrowi i w formie. No, ale to tylko moje gdybanie. Zresztą, sytuacja zrobi sie jeszcze ciekawsza, jeśli w styczniu na San Siro zawita Suso. Oczywiście utalentowany Hiszpan nie stanie się z miejsca wiodącą postacią zespołu (jeśli w ogóle go pozyskamy), ale na pewno zwiększy jeszcze bardziej możliwości manewru Pippo i może stanie się realną alternatywą dla Meneza na skrzydle.
Maximilanista
Tak jak Ty uważam drugą opcję za bardziej prawdopodobną jak i również bardziej rozsądną. W ataku wszystko jest w jak najlepszym porządku. Zaczęli nasi grać ładną, kombinacyjną i przy tym skuteczną piłkę. Problem tkwi cały czas w obronie, jednak jestem o nią teraz troszke bardziej spokojny gdyż nie będzie mógł zagrać w tej formacji zawieszony Bonera.
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
16 września 2014, 11:49
No i ok. Zwiększa się Inzaghiemu pole manewru w ustawieniu personalnym oraz taktycznym zespołu. Ciekawym, czy spisujący się dotąd wybornie w roli wolnego elektrona Menez zostanie przesunięty na skrzydło, by zrobić miejsce Torresowi w roli już mniej fałszywej dziewiątki, czy też Hiszpan rozpocznie zawody na ławce rezerwowych, szykując się do roli jokera (druga opcja wydaje mi się jednak bardziej prawdopodobna).
Co do Szarego...Mam nadzieję, że nastąpi już koniec jego problemów zdrowotnych. Bo te jego szpitalne perypetie coraz groźniej przypominają mi brazylijską telenowelę ??Ostry dyżur?? z niezapomnianą rolą Alexandre Pato. A nasz zespół bardzo potrzebuje El Sharaawy?ego w zdrowiu, w formie, w gazie.
Byłaby to niepowetowana strata, gdyby kłopoty ze zdrowiem zahamowały rozwój tego utalentowanego bez dwóch zdań zawodnika...