Skład, przynajmniej na papierze wygląda naprawdę bardzo obiecująco. Jedynie niepokoi mnie formacja pomocy, w której występują nie Ci zawodnicy, których ja bym widział w składzie. Ja chciałbym zobaczyć na pozycji rozgrywającego Keisuke Hondę lub Giacomo Bonaventurę. Owi zawodnicy mają podobną charakterystykę gry, obaj mogą występować na pozycji wyżej wymienionej przeze mnie, zarówno obaj mogą się sprawdzić w roli skrzydłowego, dzięki temu mogą być bardzo przydatni dla zespołu. Oczywiście do roli rozgrywającego potrzebne jest doświadczenie, o którym wspomniał Inzaghi, doświadczenie, które na chwilę obecną na pewno większe posiada Andrea, mimo mniejszych predyspozycji lub słabszej formy. Mogę uzbroić się w cierpliwość lub zmienić swoje poglądy na tą sprawę jeżeli Andrea w przeciągu kilku następnych spotkań przekona nas do siebie wybijając się ponad przeciętność, że warto na niego stawiać. Myśle, że najlepiej by było gdyby obydwaj nasi zawodnicy byli już do dyspozycji trenera w roli rozgrywającego, ponieważ ułatwiło by mu to umieszczenie ich razem na boisku, ale to jest tylko moje zdanie na ten temat i nie liczę na to aby ktoś się ze mną zgodził...
A mi raczej nie będzie dane oglądać tego meczu, być może samą końcówkę...
Ale skład ok. Wymieniłbym niewidocznego Poliego ale Inzaghi i tak pewnie na niego postawi.
ciekawe jak tam z formą Abbiatiego oraz z powracającym po kontuzji Szarym nie wiem czy nie lepszym rozwiązaniem nie było zamiast Szarego wystawić Bonaventurę pierwszy powazny sprawdzian który pokaże nam jak bedziemy wyglądać na tle silnego rywala
Obrona w końcu normalna, to może nie będzie źle. Jeśli tylko Inzaghi odpowiednio zmotywuje chłopaków (o co raczej nie trzeba się martwić, bardziej zastanawiajaca jest forma Abbiatiego) to może być nawet dobrze, kontry w wykonaniu Szarego i Meneza mogą być zabójcze dla Juve.
xodos
Mecz do pobrania będzie na pewno na rojadirecta.me
Wygląda spoko. Biorąc pod uwagę, że na ławce jest Torres, Bonaventura i Niang to daje nadzieje na pozytywny wynik. Remis biorę w ciemno, porażka mnie niestety nie zdziwi, a ze zwycięstwa będę się cieszyć jak dzieciak. :-D