Patrząc na grę naszych pomocników Van Ginkel może wybić się na wielką gwiazdę. Dajmy chłopakowi zagrać z teoretycznie słabszym Empoli u boku De Jonga (chciałbym by zastąpił Poliego, Muntari bądź co bądź wydaje mi się bardziej pożyteczny od Włocha)
Holender może zabłysnąć i wskoczyć do składu, stopniowo trzeba go wprowadzić i dać szansę. Wierzę, że ten młodzian może zagwarantować jakość w środku boiska.
To prawda, nie znoszę tego pozornego spokoju w rozegraniu, jaki pokazuje Muntari. Dostaje piłkę, wpada pod ostry pressing, po czym odwraca się i w spacerowym tempie cofa się, szukając kogoś, do kogo może sobie zagrać. Niestety, Ghańczyk nie jest Pirlo, żeby sobie bezkarnie pozwalać na takie piruety i w meczu z Juve skończyło się to przynajmniej trzema bardzo groźnymi stratami.
W ogóle nasza indolencja w pomocy to jakiś koszmar. Widać brak Montolivo, który ? choć można mu co nieco zarzucić ? potrafi przytrzymać piłkę, rozegrać ją, zwolnić albo przyśpieszyć tempo gry.
Poli i Muntari to jest katastrofa, nie da się zdominować pomocy z kimś takim w składzie, zwłaszcza przeciwko klasowym rywalom.
Muntari w drugiej połowie to aż prosił się o zmianę. Masa niedokładnych podań i głupich strat. Chyba Inzaghi liczył na to, że często strzelał Juventusowi bramki, albo na ławce na prawdę nie mamy lepszych zawodników :P Szkoda Saponary bo mógł wnieść trochę kreatywności do naszej pomocy we wczorajszym meczu.
Kontuzje Saponary, Essiena i nieobecność Van Ginkela raczej nie robią wielkiej różnicy, śmiem twierdzić, że nie są to lepsi zawodnicy od tych którzy wybiegli w podstawowym składzie. Moim zdaniem przegraliśmy ten mecz dlatego, że w drugiej połowie zostawiliśmy za dużo swobody Juventusowi. Ciężko powiedzieć czy wynika to z założeń trenera czy z braków w przygotowaniu fizycznym zawodników.
Trzeba zrobić roszady w pomocy koniecznie. O Tyle o ile z ogórkami sam Menez czy Szary sam sobie akcje pociągnie ze środka boiska to z takim Juve nic sami nie zrobią. Dalej nie mamy prawdziwego pomocnika, który by te piłkę rozegrał. Mamy jedynie kopaczy do przodu.
Może van Ginkel za Poliego? Mam uprzedzenia do Holendra po tych jego wypowiedziach, ale kto wie, moze na boisku będzie z niego więcej pozytku niż z Włocha...