Pasalic tak, Calabria nie. Napoli to nie kopciuszek, nie warto ryzykować.

Sprobowalbym vanigoniego, jest barzdo szybki, a mertensa i callejona ktos musi ganiac. Technike tez ma w miare i spokojny z pilką jest. Wywnioskowalem to po tych 3 min z toro

Zamienił stryjek siekierkę na kijek? Hmm no ok o tyle o ile Pasalic moze okazac sie lepszym wyborem niż Sosa (?) to Calabria za Antonellego już niekoniecznie na takiego przeciwnika. Jednak Calabria bardzo podoba mi się z przodu, co trzeba podkreślić, niestety minusem sporym jest postawa w obronie... Starszy z Włochów z przodu też daje radę i przy tym z tyłu radzi sobie o wiele lepiej. Pasalic absolutnie niczym mnie jak do tej pory nie przekonuje. Takie kolejne widmo, któremu coś raz na spotkanie wyjdzie.

nie można być takim głupim żeby stawiać na Sose... czemu nikt nie bierze go pod uwagę, że on może grać dobrze na skrzydle a nie w środku pomocy :/

Niewielka różnica. Jednego przeciętniaka zastąpi drugi.

A tu zaskoczenie i będzie duet Sosa - Vangioni. Szach-mat!

Pierwotny pomysł dużo bardziej mi się podobał. Gramy z Napoli, nie potrzebujemy szaleństwa tylko spokoju na lewej obronie, a co do Pasalicia to chyba Berto jest w wyższej dyspozycji. Jeszcze raz, sądzę, że to nie jest dobry mecz żeby grał w nim Calabria.