Nie tak to miało wyglądać...
Porażka Milanu z Napoli na San Siro
Czemu „pre-mercato”? Bo tak jak „pre-season” poprzedza otwarcie okienka transferowego. Wówczas jesteśmy zalewani niewyobrażalną ilością spekulacji medialnych dotyczących transferów. Gdybyśmy jako redakcja chcieli to wszystko przekazywać na bieżąco to nasz serwer oczywiście by nie wytrzymał, informacje naprawdę ważne lądowałyby szybko w archiwum, a nazwę strony trzeba byłoby zmienić na transfery-acmilan.com.pl. Aby uniknąć obu tych nieprzyjemnych sytuacji, przywracamy do życia mini cykl „pre-mercato”. Co wtorek znajdziecie tutaj zbiór wszelkiej maści plotek. Jedne będą pochodzić z bardziej wiarygodnych źródeł, inne z mniej. Dlatego też proszę o zachowanie dystansu do tego co zostanie tutaj napisane, bo jak do jakiegoś transferu nie dojdzie, to znowu oberwie się naszemu kochanemu Adriano, a przecież on robi co w jego mocy, by Milan rósł siłę, a piłkarzom żyło się dostatniej.
Dzisiaj zaczynamy od Carlosa Bakki. Ponownie na sile przybierają plotki dotyczące odejścia Kolumbijczyka z Milanu i zrobienie miejsca innemu napastnikowi. Lista ewentualnych następców jest długa, ale - jak podaje Tuttosport – przede wszystkim brani pod uwagę są zawodnicy młodsi od Bakki, przynajmniej takie założenie przyświeca Massimiliano Mirabellemu.
Pozostajemy w temacie napastników. Otóż jak podaje calciomercato.it, latem mogłoby dojść do zaskakujące wymiany na linii Mediolan – Rzym. Do Lombardii udałby się Edin Dżeko, a w drugą stronę Bacca. Rossoneri szukają bramkostrzelnego napastnika, a ich zainteresowanie Bośniakiem jest powszechnie znane i sięga kilku lat wstecz. Co z kolei przemawia za Baccą w Romie? Monchi. Dyrektor sportowy Sevilli, a niebawem prawdopodobnie Giallorossich, ceni sobie umiejętności kolumbijskiego snajpera i miałby ponownie sprowadzić go do zarządzanego przez siebie klubu. Natomiast L’Equipe wymienia Baccę wśród graczy mogących wzmocnić Olympique Marsylia. Francuzi chcą pozyskać snajpera i na ten cel są gotowi przeznaczyć 25 milionów euro.
Kolejnym graczem mogącym zastąpić Baccę jest Andre Silva. Jego kandydaturę podsuwa portal TuttoMercatoWeb, zachwalając osiągnięcia 21-latka w lidze portugalskie, gdzie w barwach Porto strzelił 15 bramek w 27 ligowych potyczkach. Smoki jego usługi wyceniają na co najmniej 30 milionów euro.
Milan wciąż sonduje południowo-amerykański rynek. Matias Martinez, dziennikarz Radio La Red, na Twitterze poinformował, iż podczas jednego ze spotkań Indepediente, na trybunach pojawili się wysłannicy ekipy z Mediolanu i przyglądali się grze 18-letniego trequartisty, Ezequiela „El Tirre” Barco.
Początkowo wyśmiewany, dzisiaj mało który kibic wyobraża sobie obecny Milan bez niego. Juraj Kucka, bo o nim mowa, był jednym z ulubieńców trenera Sinisy Mihajlovicia, gdy ten prowadził Milan. Serb opuścił San Siro i przeniósł się do Torino, lecz jego sympatia wobec Słowaka nie osłabła. Tuttosport twierdzi, że „Sierżant” wciąż chce Kuckę u siebie i będzie on jego jednym z celów na letniego mercato.
Cesc Fabregas, Kasper Dolberg, Youri Tielemans, Niclas Sule, Sebastian Rudy, Mahmoud Dahoud, Sead Kolasinac, Christoph Kramer, Nelson Semedo, William Carvalho, Gelson Martins, Correntin Tolisso, Nabil Fekir, Emanuel Mammana, Milan Badelj, Federico Bernardeschi, Stefan de Vrij, Lucas Biglia, Balde Keita, Patrik Schick, Lucas Torreira, Lorenzo Pellegrini, Domenico Berardi, Andrea Conti, Alejandro „Papu” Gomez i Franck Kessie – mniej więcej tak wygląda lista piłkarzy, którym na przestrzeni ostatnich miesięcy przyglądał się Massimiliano Mirabelli i którzy znaleźli się w jego notesie. Część z nich oczywiście nie trafi już na San Siro, bowiem podpisali umowy z innymi klubami, lecz nie zmienia to faktu, że jest ona imponująca. O ile prawdziwa...
Mattia De Sciglio w lipcu opuści Milan? Quotidiano Sportivo, snując stosunkowo daleko idące spekulacje, wiąże posadzenie 24-latka na ławce rezerwowych w meczu przeciwko Pescarze z jego zbliżającym się transferem. Informacja ta ukazała się przed starciem z Palermo, więc trudno powiedzieć jak dziennik wytłumaczy decyzję o postawieniu na De Sciglio od pierwszej minuty przeciwko Rosanero. Oczywiście sam piłkarze najczęściej jest łączony z przenosinami do Juventusu.
ItalMilan – drużyna z młodych piłkarzy pochodzących z Włoch. Taką idę w życie chciał wdrożyć Silvio Berlusconi, gdyby nie udało się sfinalizować sprzedaży Chińczykom. Ci mają inną wizję budowy drużyny, lecz Massimiliano Mirabelli nie zamyka się na włoski rynek. Był on widziany na ostatnim finale Viareggio Cup, w którym mierzyły się młodzieżowe ekipy Sassuolo i Empoli. Piłkarzem który go oczarował był napastnik Neroverdich, Gianluca Scamacca. Osiemnastolatek ze względu na swoje warunki fizyczne i technikę porównywany jest do Zlatana Ibrahimovicia.
Julian Weigl to kolejny pomocnik, który wpadł w oko Mirabellemu, informuje calciomercato.com. Były pracownik Interu jest zafascynowany Niemcem, lecz do transferu daleka droga. Po pierwsze najpierw musi dojść do closingu, po drugie trzeba zmierzyć się Borussią Dortmund i jej żądaniami tj. 50 mln euro.
Luiz Gustavo i Cesc Fabregas – tych dwóch graczy w kontekście Milanu wymienia Corriere dello Sport. Pierwszy jednak zarabia zbyt wiele w Wolfsburgu i Rossoneri nie są w stanie pozwolić sobie na zaspokojenie jego wymaganiom oscylującym w granicach 5 milionów euro. Natomiast Hiszpan ma podjąć decyzję dotyczącą swojej przyszłości po zakończeniu sezonu. Jego ewentualne przyjście może spowodować, że San Siro opuścić będzie musiał Manuel Locatelli. Oczywiście na zasadzie wypożyczenia.
Podobna formuła transferu jest brana pod uwagę w przypadku Gustavo Gomeza, który był jednym z najdroższych letnich transferów Adriano Gallianiego i spółki. W klubie nie chcą marnować potencjału i przy okazji zainwestowanych środków, więc rozważają wysłanie Paragwajczyka do drużyny, która zagwarantuje mu regularne występy i co za tym idzie rozwój, donosi calciomercato.com. Zainteresowane usługami stopera są ekipy z LaLiga m.in. Deportivo La Coruna czy Malaga.
Alternatywa to chyba słowo, do którego kibica Milanu w ostatnich miesiącach musieli się przyzwyczaić na równi z closingiem. Niemalże każdy zawodnik, którym interesowano się przy via Aldo Rossi, musiał mieć swoją alternatywę, a czasem nawet dwie. Podobnie jest w tym przypadku. Celem Chińczyków jest napastnik z najwyższej półki i tutaj padają gównie dwa nazwiska: Benzemy i Aubameyanga, ale – jak pisze Tuttosport – sprowadzenie ich może przewyższyć możliwości Fassone i Mirabellego. W związku z tym nakreślili oni już swój plan B, którym jest napastnik Olympique Lyonu, Alexandre Lacazette. Jean-Michel Aulas wycenia jego usługi na 50-60 milionów euro.
Ciekawe czy Sanchez byłby do wyciągnięcia z Arsenalu teraz
1. Bo dostają taki kontrakt, którego nikt inny by im nie dał.
2. Bo manager stwierdzi, że zawodnikowi będzie łatwiej w danym klubie wypłynąć na głęboką wodę, bo będzie grał w pierwszym składzie a nie sporadycznie wchodził z ławki.
3.Bo dany klub przedstawił mu ciekawy projekt rozwoju drużyny i dał klauzulę dużych podwyżek w przypadku dobrej gry
4. Bo są kibicami danego klubu od dziecka i zawsze marzyli o grze w tych barwach
itp, itd
Powodów dla których gracze wybiorą np Milan a nie jakąś Chelsea czy Real są dziesiątki!!! więc skończcie z tym nie ma szans!!! są jakieś pieniądze jest i jakaś szansa!!!
Lacazette - nie ma szans,
Dzeko - tak,
Benzema - zdecydowanie nie!
Berardi - jakbysiedało to pewnie że tak.
To tylko moje skromne zdanie i jakis tam pomysł, który pewnie jest jednym z miliona pomysłów kibiców Milanu.
Ale ja bym pozbyl się i zakupił tych oto zawodnikow
Berardi za Ocamposa, który i tak jest jedynie wypożyczony.
Pastore za Honde
Kessie za Polego
Kolasinac za Vangioniego
De Vrij za Palette
Jeśli taka piątka zastapilaby tamtą piątkę, bylbym zadowolony.
Dodatkowo wykupienie Deulofeu i Pasalicia i sprzedaż Nianga
Oczywiscie chcialbym Bernandeschiego i Belottiego itp, ale to raczej nierealne na ten moment. Moze kiedyś
Dawaj dalej.
Nawet nie czytam bo uważam ze nie czas na spekulowanie kto za kogo i kiedy.
Oczywiście, do większości nazwisk trzeba podchodzić z dystansem, ale dlaczego nie podyskutować? :)
Co do ewentualnego następcy Bacci. To jeżeli Porto wycenia na 30 mln Andre Silve to jest to promocja bo za rok przedłużą z nim kontrakt z klauzulą 60 mln. O ile będzie się tak dalej rozwijał.
Co do reszty wzmocnień to nie ma się co napalać bo może wyjść jak zawsze.