W meczu 3. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Milan zmierzy się we Francji z Paris Saint-Germain. Dla ekipy Stefano Piolego to mecz, którego nie można przegrać, gdyż szanse na awans z grupy drastycznie zmaleją. 

Gdy wydawało się, że Milan po derbowej kompromitacji wychodzi na prostą, Rossonerim znów przydarzyła się ostatnio wpadka z odwiecznym rywalem, tym razem z Juventusem. Oczywiście można gdybać, co by było, jeśli Malick Thiaw nie otrzymałby w tamtym meczu czerwonej kartki, ale zespół musi już teraz patrzeć w przyszłość, bo terminarz jest napięty. W środę chłopcy Stefano Piolego spróbują wygrać z PSG na ich terenie, co rzecz jasna do prostych zadań nie będzie należało. Tyle że Milan nie może już próbować, on musi zacząć zwyciężać w Lidze Mistrzów, gdyż trzeci remis lub – co gorsza – porażka, może już mocno zmniejszyć szanse na awans do 1/8 finału. Lista kontuzjowanych, jak to bywa w ostatnich latach, jest długa, a na domiar złego do stolicy Francji nie lecą z drużyną także Ruben Loftus-Cheek oraz Noah Okafor. 

Stadion PSG to prawdziwa forteca. Drużyna przegrała na nim w fazie grupowej Ligi Mistrzów tylko raz w ostatnich 13 latach. Wygrała 27 meczów i 6 zremisowała. Ekipa prowadzona przez Luisa Enrique otrząsnęła się już chyba po nie najlepszym początku sezonu i wygrała swoje trzy ostatnie spotkania w Ligue1. W tej edycji Champions League Paryżanie zanotowali natomiast zwycięstwo 2:0 z Borussią Dortmund i porażkę aż 1:4 z Newcastle. Ich kibice muszą więc czuć niepewność, jaką drużynę zobaczą w środowy wieczór. Dodatkowym smaczkiem z pewnością będzie obecność w bramce Gigio Donnarummy, na którego skieruje się wiele oczu i kamer. Wychowanek Milanu z szacunkiem wypowiadał się o klubie podczas przedmeczowej konferencji.

Rossoneri muszą w Paryżu wykazać się zdecydowanie lepszą skutecznością niż w dwóch poprzednich spotkaniach fazy grupowej. Jednak patrząc historycznie, gracze z San Siro lubią grać przeciwko francuskim drużynom, gdyż przegrali z nimi tylko 3 z 16 ostatnich pojedynków (plus 8 zwycięstw i 5 remisów). We wtorkowy wieczór staną jednak przed nie lada wyzwaniem i pozostaje nam wierzyć, że dadzą radę. 

PRZEWIDYWANE SKŁADY: 

MILAN: (4-3-3): Maignan - Calabria, Thiaw, Tomori, T. Hernández - Pobega, Krunić, Reijnders - Pulisic, Giroud, Leão.

PSG: (4-3-3) Donnarumma - Hakimi, Marquinhos, Skriniar, Lucas Hernandez; Zair-Emery, Ugarte, Vitinha; Dembélé, Ramos, Mbappé.

Transmisja: Polsat Sport Premium 1