SCUDETTO


Gattuso: "Piątek cały czas niepokoi obrońców. W pojedynkę jest jak cała formacja ofensywna"

4 lutego 2019, 00:14, Ginevra Aktualności
Gattuso:

GENNARO GATTUSO: "Rozegraliśmy dobry mecz. W pierwszej połowie dobra gra Romy nie pozwoliła nam rozwinąć skrzydeł, z naszego posiadania piłki nic nie wynikało. Piątek w pojedynkę tworzy całą formację ofensywną. W drugiej połowie doszliśmy do głosu. Gdyby to była walka na punkty, to Roma zasłużyła na coś więcej. My graliśmy tak, jak trzeba, ale Roma to wielki zespół i jesteśmy zadowoleni. Kiedy gra się przeciw silnym ekipom, potrzeba dobrej organizacji. Fragmentami pokazywaliśmy dobrą piłkę. Znaczenie Piątka? Wychodzi do podań, wbiega głęboko w pole karne rywala i niepokoi obrońców, kiedy tylko się pokaże. Defensorzy się cofają z obawy o utratę gola, a my mamy więcej miejsca do rozegrania akcji. Kiedy do niego podajemy, on pomaga nam wyjść wyżej do ataku. Rozgrywanie piłki? W drugiej połowie popełnialiśmy sporo błędów. Kiedy była szansa odegrać na wolne pole do Calhanoglu albo Paquety, to popełnialiśmy błędy. Druga połowa i kontrataki? Roma ma jakość i pomysł, trochę dała nam się we znaki. Jestem zadowolony z występu drużyny, na punkty wygrałaby Roma, ale podobała mi się nasza organizacja na boisku. Skrzydła? Suso? Musimy sprawić, by coś zmienił. On lubi dryblować i schodzić do środka, w tej chwili potrzebujemy Suso w najlepszym wydaniu oraz wszystkich naszych technicznych graczy. Musimy przewidywać, jaki ruch wykona Suso i wyjść mu naprzeciw. Ostatnio nie trenował z ciągłością, musi jeszcze wrócić do rytmu meczowego. Kontakt Suso-Kolarov? Jeśli sędzia nie dał karnego, to tak miało być. Musacchio? Jestem z niego zadowolony, to ważny gracz. Zawsze go chwaliłem, to zawodnik, który potrafi rozpocząć akcję, dobrze się ustawia do podań, jestem zadowolony z jego gry".



67 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Victor Van Dort
Victor Van Dort
4 lutego 2019, 19:42
Po pierwsze naszym celem jest awans do Ligi Mistrzów później będzie uzupełnienie składu i wymagania co od poprawy stylu który wynika z ograniczonych zasobów kadrowych być może wtedy przyjdzie nowy znany trener ale do tego czasu Rino buduje zespół na wzór Milanu Carletto z 2007roku docelowo Milan ma znowu grać jak wtedy (pucharowo-przede wszystkim obrona) i takim modelowym przykładem jest dwumeczu z MU to jest archetyp naszej gry w przyszłości. Obecnie nie wszystkie elementy układanki pasują, wymiana klocków jest trudna ale cel pozostaje na horyzoncie, ogranicza nas FFP i popełniliśmy błędy kontraktując Igłę a wcześniej Bonuca ale kto byłby w stanie ich uniknąć?! Wciąż nie możemy też uporać się z demonami przeszłości typu Bero czy Monto by dopieścić kadrę, w Milanie było i wciąż jest bardzo dużo do zrobienia i nie potrzebujemy zmian na ławce trenerskiej tylko rezerwowej. Bez względu na ten gigantyczny chaos który trwa wokół Milanu od kilku lat na każdej płaszczyźnie: właścicielskiej, zarządu, kadry, sztabu mimo to dokonuje się sukcesywny postęp, krok po kroku. Rino zapewnia nam tożsamość, stabilizacje, spokój i konsekwentne trzymanie się długofalowego planu i na nasze obecne aspiracje na razie to wystarczy a biorąc pod uwagę ogromny kryzys wizerunkowy klubu i totalną dewaluacje w powszechnej świadomości kibiców marki jaką jest Milan to obecność Rino jest bezcenna. Mieliśmy wtopę z Bonucem i Igłą mimo to dążymy do celu, jeśli szanujecie Leo i Maldinego bo Rino już dawno wam podpadł to uszanujcie ich wizje i decyzje i trwajcie w wierze by nie być jak chorogiewka na wietrze, a jak nie macie zamiaru i nie szanujcie nikogo z w/w to będziecie mieć to co przepowiedział Pan Kononowicz.
Edytowano dnia: 4 lutego 2019, 19:43
3
Dohtor
Dohtor
4 lutego 2019, 14:01
Smutne jest to że mając takich "specjalistów' od dośrodkowań nie potrafimy porządnie wrzucić w pole karne piłki. Rzuty rożne wołają o pomstę do nieba jak nie piłka w aut, to zatrzymuje sie na pierwszym zawodniku albo kurła zabijamy kreta i nic z tego nie ma. I te rzuty wolne na połowie przeciwnika grane do tyłu... Te pseudo rozegrania no dramat.
0
lopezito84
lopezito84
4 lutego 2019, 10:41
Rozegraliśmy dobry mecz?! No jeśli on tak to widzi to już jest naprawdę źle z nim. Cudem zremisowaliśmy. Ok piątek super jedna sytuacja 1 bramka, ale tak to ma teraz wyglądać??!! dawaj piłkę do przodu po tam Piątek jest może strzeli? cieszę się bo remis z Romą to dobry wynik ale gra? była fatalna chyba 2 sytuacje pierwsza Piątka i w 89 min Laxalt. Roma co rożny to zagrożenie pressing było widać chęć zwycięstwa. Niestety Gattuso ma zupełnie inną filozofię gry, sam Piątek nam meczy nie wygra i zmiany znów to samo co na początku. No i sama zmiana Samu za Paquete a Hakan grał drewno jak zawsze i trzymał go do końca? to jest dokładnie to samo co z Kaliniciem w zeszłym sezonie. Kto wie czy gdy by nie Hakan kilka meczy wyglądało by o wiele lepiej. Niestety nic się nie zmieniło cały czas jestem za zwolnieniem trenera bo kolejnych 2 piłkarzy zmarnuje (Paqueta i Piątek).
2
Marcos Salinas
Marcos Salinas
4 lutego 2019, 11:15
Najłatwiej całą winę zrzucić na Kalabryjczyka.Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że to co zagrali wczoraj ''trochę'' różniło od stylu zaprezentowanego w spotkaniach z Napoli czy Genoą.A może Gattuso chciał zobaczyć jak wygląda całkowite podporządkowanie taktyki pod nowego napastnika, który sam sugerował, aby zacząć grać ''długą lagą na niego''?
2
mpt1899
mpt1899
4 lutego 2019, 15:16
Salinas a czyja ma byc. Piatek majac obronce za plecami, drugiego z dwa metry przed soba pokazuje Hakanowi, zeby zgral mu do nogi ( Piatek moglby wyjsc sam na sam ) a ten mial tone czasu i wymyslil, ze przerzuci pilke na druga strone na...aut. Pododna sytuacja byla z Kessim. Piatek mu pokazywal, zby zagral prostopadla pomiedzy dwoch obroncow ale Kessie zdecydowal zejsc z pilka do lini. Po co? Moze Rino wie bo to on wystawia tych pikarzy, ktorzy od dluzszego czasu sa bez formy. I dlatego to jest jego wina. To samo jest z gra ofensywna.
1
lopezito84
lopezito84
4 lutego 2019, 20:11
Nie przypominam sobie aby Piątek coś takiego mówił. Ale nawet jak by tak powiedział to trener nie musi go słuchać tym bardziej Gattuso, który jak objął zespół pierwsze co powiedział że to on jest głównym sternikiem klubu i to on podejmuje każdą decyzję. Po drugie w tak ważnym meczu trenować taktykę to zupełna głupota do długich celnych podań potrzebni są dogrywający a widziałeś co robił wczoraj Hakan i Suso?, (Milan w ogóle nie wiem dlaczego ale podania ma katastrofalne) gdy by te długie piły były choć celne to można by dyskutować. I po 3 to że różniło się od Napoli czy Geni to nie znaczy że było lepiej no i popatrz na zmiany nie dość że za późne to jeszcze Castilejo za Paquete zostawiając bezproduktywnego Calhanoglu który nic ale to naprawdę nic nie gra traci piłki, podania w niebo widać w nim mega chaos i brak chęci do gry a mimo to go wystawia prawdziwy trener wypierdolił by go ze składu na kilka kolejek. Reasumując tak zwalam winę na Gattuso.
1
carlos198325
carlos198325
4 lutego 2019, 10:41
No kurwa szlag człowieka może trafić jak czytam wypowiedzi tego pseudo trener."Rozegraliśmy dobry mecz" on jest chyba niepoważny jak to był dobry mecz w naszym wykonaniu to gratuluję Gattuso optymizmu.
2
Victor Van Dort
Victor Van Dort
4 lutego 2019, 19:56
Drużyna pojechała po remis i osiągnęli swój cel wiec to dlatego jest "dobry mecz" Gattuso nie mówił ze to był ładny, widowiskowy czy otwarty mecz. Teoretyzując jeśli Ty lubisz zupę pomidorową a ja nie lubię to ty stwierdzisz że jest dobra a ja że jest nie dobra i kto ma racje? Kucharz.
2
jacekk553
jacekk553
4 lutego 2019, 21:04
Drużyna pojechała po remis? To może od razu powiedzmy, że cele na sezon to 38 punktów i bilans bramkowy na 0. Przynajmniej jeden na pewno uda się osiągnąć. Jeżeli będą mieć z tyłu głowy ciągle zachowawczą grę, to nigdy nie zrobią kroku naprzód.
1
lopezito84
lopezito84
5 lutego 2019, 10:11
Victor Van Dort zawsze możesz powiedzieć że zupa po prostu ci nie smakuje.
0
Boateng93
Boateng93
4 lutego 2019, 10:14
Kto pamięta kiedy udało nam się strzelić bramkę po szybkiej kontrze? Tygodnie i miesiące mijają, a żadnych postępów w wielu aspektach niestety nie widać.
0
Marcos Salinas
Marcos Salinas
4 lutego 2019, 10:29
Po szybkiej kontrze?Np. w ostatnim spotkaniu z Napoli.
3
Marcos Salinas
Marcos Salinas
4 lutego 2019, 10:39
Z Genoa 21 stycznia. Przypomina się też bramka Kessiego z Sassuolo.
3
Arva
Moderator Arva
4 lutego 2019, 10:44
W pucharowym meczu z Napoli?
2
4 lutego 2019, 08:54
Zremisowaliśmy z Romą, ciężkim rywalem, który regularnie gra w LM, a nastroje jak po porażce z Benevento. No i oczywiście wraca stara śpiewka: wszystkiemu winny trener, a w ogóle ta wygrana z Napoli to był fart. Trochę mi oczywiście szkoda tego remisu, bo gdyby nie zachowawcze podejście, to powinniśmy ich pyknąć, ale ten punkt i tak trzeba szanować. Poza tym, dalej nie mamy ławki, więc dalej będziecie psioczyć co mecz na Hakana, Suso i Kessiego. Przykro mi, ale fakty są takie, że do lata Milan będzie trenowany przez Gattuso, a w składzie będzie grał Hakan i Suso - czy to się komuś podoba czy nie. Kessie może być przynajmniej zmieniony niedługo przez Biglie, ale skrzydła pozostaną takie jak były od początku sezonu. Jeżeli wierzycie, że będzie lepiej z Samu, Borinim czy Laxaltem... wiara i nadzieja w sumie mogą czynić cuda :D


BTW. Powinniśmy dziękować Bogu, że do tej mizerii w pomocy udało się dołożyć Paquete. Te 60-70 minut co mecz to jak prezent dla nas, zwłaszcza gdy się pomyśli skąd przyszedł i że ma cały sezon gry w Brazylii w nogach.

P.S. Za Gattuso nie przegraliśmy żadnego meczu z Romą ani Lazio. To jest jakiś progres w porównaniu do tych batów, które zbieraliśmy w ostatnich latach. Teraz czas by w końcu wygrać ligowe derby/
Edytowano dnia: 4 lutego 2019, 08:56
7
lopezito84
lopezito84
4 lutego 2019, 10:44
Daj spokój wynik jest ok nikt nie narzeka. Ale o grę chodzi przecież nie powiesz chyba że dobrze powalczyliśmy bo nie walczyliśmy wcale.
0
lopezito84
lopezito84
4 lutego 2019, 12:38
Piszesz jakbyś się dziwił, że tak gramy. Wymagasz tiki taki czy Sarri-Taki mając ciągle niedoświadczonego trenera i kadrę, która na taką grę nie ma żadnego potencjału? Może nie żadnego, bo kilku graczy potencjał pokazuje, ale to zdecydowanie za mało, by oczekiwać ładnej ofensywnej gry. Milan walczy o pewien konkretny cel, więc radosna piłka bez materiału nie wchodzi w grę. Uszczelniliśmy defensywę, co jest progresem, a piękna ofensywna gra tworzy się z czasem, a nie w kilka miesięcy. Mi zresztą na niej nie za bardzo zależy i też nie podejrzewam Gattuso o bycie drugim Guardiolą. Tak czy inaczej na pewno nie wymagam by samochód jeździł jak Porshe gdy nie ma do niego części zamiennych albo były bardzo niskiej jakości. Najważniejsze by ten pojazd utrzymywał się na określonym kursie i ten "amator" mechanik powstrzymywał wycieki z silnika i chłodnicy.
2
lopezito84
lopezito84
4 lutego 2019, 13:19
No Atalanta to ma mega potencjał w środku pola z Freulerem i De Roonem , nie to co Milan , trzeba wydać kolejne 300 mln i wtedy kadra będzie miała potencjał by grać chociaż w miare przyjemny futbol dla oka , buahaha.Co za wysrywy o słabej kadrze.
0
lopezito84
lopezito84
4 lutego 2019, 13:30
Czytać ze zrozumieniem nie umiesz i do tego stosujesz prymitywne zaczepki. Gasperini siedzi w Atalancie 3 lata i cały projekt nie jest nastawiony na wyniki, tylko szkolenie młodzieży i jej odsprzedanie. Milan jest nastawiony na wynik. Tyle.
2
lopezito84
lopezito84
4 lutego 2019, 13:39
Nie jest nastawiony na wynik a mimo to mają lepsze wyniki niż Milan w ostatnich sezonach , kto tu przejawia prymitywne myślenie.
0
lopezito84
lopezito84
4 lutego 2019, 13:54
Ja Ciebie nie mogę uczyć czytać ze zrozumieniem i pojmować faktów. Przykro mi. Lepsze wyniki? Poza sezonem 16/17 o których piszesz? Przypomnę, że obiekt westchnień Conte spektakularnie spuścił Atalante do Serie B w 2010 roku i musiał sobie załatwić ochronę. Może wtedy osiągali lepsze wyniki? 7 to lepszy wynik niż 6? 13 od 7 również? 17 od 10? Zrób sobie i innym przysługę i pomyśl czy sprawdź fakty kilka razy zanim coś napiszesz.
3
acmti__
4 lutego 2019, 08:41
Romą w drugiej połowie na nas siedziała jak szpak na czereśni. Nie wiem gdzie Rino widział to dojście do głosu. Szczęśliwy punkt który trzeba mega szanować.
1
patoo_07
patoo_07
4 lutego 2019, 08:13
Na pierwszy rzut oka, remis na wyjeździe z Romą to dobry wynik. Jak już się człowiek zagłębi, to jest ciut gorzej, a już mówienie, że zagraliśmy dobrze, jest śmieszne. Mimo wszystko przy zwycięstwach z Cagliari i Empoli i remisie z Atalanta, będziemy trochę punktów do przodu w porównaniu z pierwszą rundą.
1
gorylmagila
gorylmagila
4 lutego 2019, 08:43
7/9 ? Powiało optymizmem z samego rana ... :) Gdy ma być miło łatwo i przyjemnie to zazwyczaj jest spory zawód ...
0
ksieciunio
ksieciunio
4 lutego 2019, 09:54
W grudniu 2018 też mieliśmy być do przodu po zwycięstwach z Torino, Bologną, Violą i Frosinone...
0
patoo_07
patoo_07
4 lutego 2019, 11:01
Myślę, że 7 pkt to jest maks co możemy wyciągnąć. Wtedy będzie naprawdę fajnie. A jak będzie to nie wie nikt. Trzeba wierzyć!
0
gorylmagila
gorylmagila
4 lutego 2019, 07:56
Trener nie został zwolniony to i teraz nie zostanie zwolniony. Po pierwsze. Zespół jest na miejscu, które gwarantuje awans do LM ? Jest. Zespół wciąż ma szansę utrzymać się w top 4 ? Wciąż ma. W tym sezonie wszystko będzie na styk. Zarząd o tym wiedział i zagrał w tą ryzykowna grę. Albo Milan wejdzie do LM z minimalną ilością punktów przewagi nad kolejnym rywalem albo będzie może grał w LE. Margines błędu jest bardzo mały, z czasem będzie jeszcze mniejszy. Aktualnie to jest :36,35,33 i 32. Z czego Atalanta jak wygra z Cagliari to również będzie miała 35 oczek. Kluczem do sukcesu jest systematyczność w zdobywaniu punktów. Czy Milan systematycznie punktuje to sami sobie odpowiedzcie.
2
Jacek 81
Jacek 81
4 lutego 2019, 08:02
Rożnica między nami a resztą wymienionych klubów jest taka, że my od 2 lat ładujemy kupę kasy w nowych zawodników, a te kluby nie ma bo ich nie stać, aby kupić jakiegoś zawodnika muszą kogoś sprzedać. A więc mamy coraz mocniejszą kadrę a nie zero postępu, nie gramy nic lepiej, ani punktowo ani wizualnie. Jedyna taktyka autobus i laga do napastnika - to za mało na taki klub i na to co wydajemy. Niestety trener do dramat . 9 na 10 trenerów w serie a jest od niego lepszych, więc nie piszcie, że nikogo lepszego nie dostaniemy, bo napiszę, że za Samolocika gra wyglądała lepiej
2
hyrus13
hyrus13
4 lutego 2019, 08:17
A Montella jest słabszy czy lepszy od Rino? A co ze Spalettim? Niby bardzo dobry, doświadczony trener z wizją, do tego wielkie transfery i jakoś wybitnie im nie idzie. Przypomnę tylko, że swego czasu Max był za słaby na Milan i nie miał wizji, a cześć tutejszych kibiców marzyła o Seedorfie :D
9
pepe82
pepe82
4 lutego 2019, 08:30
Tak juz w grudniu byly komentarze ,ze na koniec lutego wypadniemy z gry o LM definitywnie. Walczymy o LM , ktorej nie mielismy od 3 lat. Oczywiscie samo sie to zrobilo.
1
Marcos Salinas
Marcos Salinas
4 lutego 2019, 07:44
Piątek musi dopasować się do poważnego futbolu, ponieważ ciągłe żądanie górnych piłek przy tak grających stoperach rywali nie ma szans powodzenia. Dodatkowo jeszcze miesiąc temu większość wiecznych ''płaczków'' oraz prowokatorów zakładała łomot w Rzymie, a teraz wielkie oburzenie na niesprawiedliwy remis(przy czerwieni dla Zaniolo/Pellegriniego czy też ewidentnym karnym owe spotkanie wyglądałoby zupełnie inaczej) na trudnym terenie?Śmiech na sali.Wczoraj zagrali słabiej, jednak w porównaniu do tego co zaprezentowały silniejsze kadrowo Inter czy Juventus nie było jakieś wielkiej tragedii.
Edytowano dnia: 4 lutego 2019, 07:45
0
Wolly
Wolly
4 lutego 2019, 08:25
Zaniolo i Manolas powinni dostac po 2 żółtej za ciągłe faule.
0
mpt1899
mpt1899
4 lutego 2019, 14:55
Ja widzialem jak Piatek kilka razy pokazywal, zeby mu zagrac prostopadla albo do nogi. Na jego nieszczescie byl to chyba Hakan i Kessie.
0
dysha1992
dysha1992
4 lutego 2019, 07:22
Nikogo lepszego niż Gatusso nie dostaniemy bo teraz takiego kogoś po prostu nie ma. Poza tym jak dla mnie Rino jest dobry i tak, widać postępy. Wczorajsza Roma grała z podrażniona ambicją i z ogromną pomocą sędziego. Może i fajnie że wciąż atakowali tylko że nie mieli innego wyjścia. Gadanie że Donek nas uratował... Chyba od tego jest bramkarz?! Jak DDG w Man Utd Rino to co mecz to wszyscy się zachwycają jaki jest super a u nas płacz że drużyna jest do doopy... Każdy komentarz który zaczyna się od pocisku na Rino jest bez sensu. Nie ma progresu? A pamiętacie jak wyglądała nasza obrona na początku sezonu? To że za każdym razem traciliśmy bramkę i był problem z czystym kontem? Kto teraz powie że obrona dziurawa? Juve od kilku lat gra tak jak my dzisiaj z Roma i jakie mają wyniki? Tak krawiec kraje jak materii staje. Przyjdą lepsi skrzydłowi to i gra ofensywna sie poprawi.
3
carlos198325
carlos198325
4 lutego 2019, 10:47
Następnym razem przemyśl co piszesz bo stwierdzenie "Rino jest dobry i tak widać postępy" mija się z prawdą.
1
dysha1992
dysha1992
5 lutego 2019, 22:54
Uważam że jest dobry bo od czasów Allegriego nie mieliśmy lepszego trenera. Zawsze najpierw myślę, później piszę. Tobie polecam to samo i dorzucę czytanie ze zrozumieniem.
0
MrCostacurta
MrCostacurta
4 lutego 2019, 06:33
Nie dramatyzujcie. Niejedna topowa drużyna miałaby problem wywieźć remis z wyjazdu z Romą. Jeśli stracimy 4 miejsce to przez zgubione punkty z Frosinone, Cagliari czy Bologną, a nie przez remis w Rzymie.
14
Dohtor
Dohtor
4 lutego 2019, 07:51
To jest akurat prawda
2
Andre
Andre
4 lutego 2019, 17:59
Tu nie chodzi jedynie o wynik, ale głównie o styl gry, a właściwie o kompletny jego brak, jaki prezentuje Milan za kadencji Gattuso. Ten trenerski dyletant nie potrafił przez półtora roku wypracować z tym zespołem jakichkolwiek schematów ofensywnej gry, kontrataku, ani chociażby nawet zalążka gry kombinacyjnej. Jeżeli zawodnicy Milanu nie potrafią wymienić trzech podań z pierwszej piłki na połowie rywala, to niby jak można liczyć na regularne zwycięstwa z zespołami chociażby ze środka tabeli, o tych z czołówki Serie A już nawet nie wspominając. Najgorsze jest to, że dzięki dotychczasowej 100% skuteczności Piątka zarówno Rino jak i zarząd klubu mają wygodną wymówkę, żeby udawać, że z grą Milanu jest wszystko w porządku. Jak tylko dobra passa Piątka się skończy, a stanie się to prędzej czy później, to znowu okaże się, że stać nas z taka grą co najwyżej na szóste miejsce na koniec sezonu...
0
Andre
Andre
4 lutego 2019, 19:41
Często padają tutaj tego typu brednie, że nie umiemy wymienić kilku podań, nie ma schematów itd. Łatwiej je powtarzać niż faktycznie obejrzeć mecz. Szału na pewno pod tym względem nie ma, bo jeżeli chodzi o stałe fragmenty to kwiczymy i ograniczamy się do zwykłego krycia obu słupków przez najwyższych graczy, ale serio nie potrafimy policzyć do 3?! Skoro stawiacie taką tezę, to proszę o podanie rzeczowej i wiarygodnej statystyki, ile Milan średnio wymienia celnych podań na połowie rywala w tym sezonie. Łatwo jest powtarzać bzdury, w końcu takie czasy, ale może warto je zweryfikować choć raz? Mówi się, że nie strzelamy z kontrataku, a przez ostatni miesiąc strzeliliśmy w ten sposób dwa gole.
1
Andre
Andre
4 lutego 2019, 20:31
@Miszcz Łatwiej jest pisać głupoty i zaklinać rzeczywistość, niż spojrzeć prawdzie w oczy, obiektywnie oceniając grę Milanu, która już od dłuższego czasu jest tragicznie zła i trzeba być chyba kompletnie ślepym, żeby tego nie widzieć. Co z tego, że statycznie zawodnicy Milanu pewnie i potrafią wymienić więcej niż trzy podania na połowie rywala, skoro są to zazwyczaj podania do tyłu, albo w poprzek boiska, z których kompletnie nic nie wynika. Natomiast co do tych dwóch bramek z kontry, które strzeliliśmy przez ostatni miesiąc, to te trafienia Piątka tylko potwierdzają nasze słabości w tym elemencie gry, bo poza wrzuceniem długiej lagi do Piątka, to jakiekolwiek inne skuteczne rozegranie kontry przekracza już możliwości Milanu Gattuso...
0
Andre
Andre
4 lutego 2019, 23:22
To podaj statystykę podań do przodu. Nie jestem ślepy, widzę problemy i ograniczenia trenera oraz piłkarzy. Widzę również inne, bardziej palące problemy i nie udaje mi się zanurzyć w tej boskiej ignorancji, w której mogę winić jedną osobę za wszelkie niepowodzenia. Tragicznie zły to był Milan, który nie potrafił nie dostać batów od Romy czy Lazio w ostatnich latach. Teraz jest zalążek stabilizacji i spokoju, na którym ten lub następny (upragniony przez was) trener może zbudować coś fajnego. Zdarzy się to jednak tylko wtedy gdy klub strukturalnie i finansowo się podniesie, a kadra będzie skrojona wedle oczekiwań. Zresztą co daje ciągłe narzekanie, gdy wiadomo, że do końca sezonu trenera nie zmienią? Lubicie się biczować, bić piane? Takie to przyjemne? Remis z Romą na Olimpico to tragedia, po której trzeba płakać? A bramki z kontry to nie bramki Piątka, tylko te w Genoi, w lidze i Pucharze. BTW. Na szczęście nikt z nas nie decyduje o Milanie, bo byśmy siedzieli na 18 miejscu, z szóstym trenerem, jakimś Juriciem czy innym Ballardinim i całkowitym bajzlem w składzie.
0
Andre
Andre
5 lutego 2019, 00:22
@Miszcz Jeżeli dla Ciebie ta padlina, którą gra Milan za kadencji Gattuso jest "zalążkiem stabilizacji" z której powinniśmy się cieszyć, to znaczy, że jesteś chyba jakimś masochistą, lubiącym oglądać kiepskie mecze na poziomie naszej rodzimej ekstraklasy. Dla mnie taki styl gry Milanu jest nie do przyjęcia i dopóki to się nie zmieni, to cały czas będę krytycznie nastawiony do Gattuso, który jest głównym odpowiedzialnym za to, jak prezentuje się zespół. To nie jest żadne bicie piany czy samobiczowanie, tylko zasłużona krytyka fatalnego stylu gry zespołu, który od dłuższego już czasu się nie zmienia i nie widać żadnej nadziei na jakikolwiek progres, dopóki trenerem będzie Rino. Powiadasz, że tragicznie zły to był Milan, który nie potrafił nie dostać batów od Romy czy Lazio w ostatnich latach? Szkoda tylko, że nie widzisz jak bardzo Roma i Lazio obniżyły swój poziom gry w tym sezonie. Dlatego, w przeciwieństwie do ciebie, ja nie podniecam się remisem wywalczonym w kiepskim stylu, ze słabą obecnie Romą, bo doskonale widzę, że z taką grą nie mamy czego szukać w LM i nie warto robić sobie złudnych nadziei, jeżeli trenerem Milanu pozostanie do przyszłego sezonu Gattuso...
0
Andre
Andre
5 lutego 2019, 08:54
Zastanów się może najpierw jak prowadzisz dyskusje, bo przypisywanie mi czegoś czego nie napisałem jest żałosne. Stawiasz sobie jedną tezę i trzymasz się jej kurczowo choćby nie wiem co. Nie pozwalasz nawet sobie nawet przyjąć do wiadomości innych czynników. Nie i koniec, jeden winny. Jak zawodnik marnuje setke, to jest wina trenera czy zawodnika? Jak zawodnik kluczowy jest nieszczęśliwy i chce odejść, bo mu dyrektor/kraj/pogoda nie pasuje, to wina trenera czy czegoś innego? itd. Nigdy nie napisałem, że miło się ogląda, czy się czymś podniecam(WTF?!) bo grudniowe mecze były mega przykre. Więc nie zachowuj się żałośnie i nie przypisuj innym czegoś czego nie napisali. Jeżeli też negujesz fakt, że w końcu mamy stabilizacje w szatni, brak chorych akcji, wybujałych ego i zjednoczony zespół itd, to sorry. Możemy wrócić do czasów Montelli, Mihajlovicia, Inzaghiego czy Seedorfa. Wtedy to była stabilizacja jak cholera. Może Gattuso jest za słaby by wprowadzić ten zespół na wyższy poziom, ale kolejny trener w nowym sezonie będzie miał dużo łatwiejsze zadanie niż każdy szkoleniowiec w ostatnich 10 latach. Do tego dochodzi przygotowanie fizyczne na bardzo dobrym poziomie, co też ułatwi kolejnemu trenerowi prace. Zastanów się też nad istotą dialogu i przestań mi przypisywać coś czego nie pisze. To, że się różnimy w ocenie niektórych kwestii nie oznacza od razu, że na każde Twoje "Nie" jak powiem "Tak" lub na odwrót. Pomiędzy białym, a czarnym jest jeszcze wiele kolorów.
0
Rafał0209
4 lutego 2019, 06:04
Jezeli brak LM w tym sezonie spowoduje że zwolnią Gattuso , to wybaczcie ale ja nie chce tak grającego Milanu w LM nic ale to nic się w tej grze nie zmienia i nie zmieni za kadencji tego pana, nie ma jaj powiedzieć że Donnaruma uratował nam ten mecz a w ataku nie istniejemy
2
Cactus
4 lutego 2019, 07:05
Awans do Ligi Mistrzów jest sprawą fundamentalną i życzenie klubowi, żeby do niej nie awansował tylko ze względu na postać trenera jest czymś obrzydliwym dla szanującego się kibica Milanu.
25
tober12
tober12
4 lutego 2019, 05:09
Wyniki mamy bardzo dobre. Remisy z Napoli i Roma nie pójda na marna jak nie zepsujemy spotkań ze słabszymi drużynami. Nie tracimy goli, ale jest problem z atakiem. Piątek strzela 3 gola a ma 3 okazje no 2.5. Suso Wczroaj patola Hakan od dawna. Odbije się brak skrzydlowego. Nie ma szybkości, którą by zaskoczył
5
Andre
Andre
4 lutego 2019, 04:13
Czy ktoś tutaj naprawdę jeszcze wierzy w to, że z tym trenerem Milan może cokolwiek osiągnąć? Przecież my gramy przez cały czas od poczatku kadencji Rino tę samą padakę, przeplataną jedynie pojedyńczymi zrywami, kiedy to udaje nam się wygrać z kimś wyżej od nas notowanym. Milan trenowany przez Gattuso nie ma żadnego stylu, kreatywności i jakiegokolwiek pomysłu na grę, a sporadyczne zwycięstwa, jak to pucharowe z Napoli, wygrane dzięki przebłyskom skuteczności jednego zawodnika, tylko zaciemniają obraz obecnej stagnacji tego zespołu. Piszę to z przykrością, ale nie mogę się doczekać, aż zarząd klubu wreszcie zwolni tego trenerskiego dyletanta, bo oglądanie efektów trenerskiej myśli Gattuso boli moje oczy i woła jedynie o pomstę do nieba...
8
mn7
mn7
4 lutego 2019, 09:17
Najgorsze jest to, że teraz kompletnie nowi kibice odpalają mecze ze względu na Piątka i widzą przez 90 minut jeden wielki paździerz, w którym Milan nie potrafi wymienić 3 podań z pierwszej piłki po ziemi na połowie przeciwnika. Jedyna taktyka to bronić się całym zespołem, słać lagę na napastnika i liczyć na gola. I potem ci ludzie utwierdzają się w przekonaniu, że liga włoska jest mega nudna (a nie jest) tylko dlatego, że mają to nieszczęście oglądać Milan. I idę o zakład, że Higuain da radę w Chelsea gdzie będzie dostawał dużo prostopadłych podań. On po prostu nie nadawał się do taktyki, w której trzeba latać za lagami i szarpać się z obrońcami. To, że Piątek jest 20 metrów od linii pomocy mu nie przeszkadza, bo grał tak w lidze polskiej i w Genoi. Ale dla Higuaina to było coś nowego więc cofał się po piłkę i wtedy już w ogóle nikogo nie było z przodu.
1
mn7
mn7
4 lutego 2019, 12:10
Nowi kibice i ich opinia nikogo nie interesują;)
1
mn7
mn7
4 lutego 2019, 15:54
Nowi użytkownicy to niekoniecznie nowi kibice.
0
Andre
Andre
5 lutego 2019, 00:43
@mn7 Niestety, ale muszę się Tobą zgodzić, że aktualnie Milan robi antyreklamę włoskiej piłce ligowej tym wszystkim kibicom piłkarskim w Polsce, którzy postanowili oglądać mecze Rossonerich ze względu na Piątka. Jest to niestety przykre, bo Serie A to bez wątpienia bardzo ciekawa liga do oglądania, ale trzeba też obiektywnie przyznać, że jeżeli ktoś chciałby obejrzeć to, co liga włoska ma najlepszego do zaoferowania, to powinien unikać oglądania meczów Milanu za kadencji Gattuso, bo inaczej może się tylko zniechęcić do oglądania włoskiej piłki ligowej...
0
Andre
Andre
5 lutego 2019, 08:30
Bo za innych trenerów po Allegrim to oglądało się z wielką przyjemnością mecze xD Zresztą sam Juventus Allegriego się ogląda jeszcze gorzej niż Milan czy Inter. Z Topowych zespołów tylko Napoli(pozostałości Sarriego) i Atalanta grają "piękną" piłkę. Reszta jest nastawiona na wynik i punkty. Sam Allegri powiedział ostatnio, że "piękna piłka się nie opłaca". Zresztą wolę taką, czasami toporną i taktyczną piłkę niż kopanine w innych krajach.
0
Piotrek1899
Piotrek1899
4 lutego 2019, 01:44
Ten facet ma mentalność bardzo słabego trenera, który trenuje słaby zespół. Takie są fakty. On jest zadowolony, bo nie przegrali z Romą... Drużyna zagrała dobrze, czyli zamurowała się i liczyła na cud. Masakra. Taki Guardiola po tym meczu byłby wściekły, że nie udało się pokonać zespołu, który obecnie przechodzi spory kryzys. A ten figurant się cieszy. Ręce opadają.
3
Krisu
Krisu
4 lutego 2019, 01:52
Jeżeli myślisz że Guardiola ciskałby piorunami w dziennikarzy po przegranym meczu to mocno się mylisz ;)
1
donovo666
donovo666
4 lutego 2019, 02:22
Przed przyjściem Piątka patrząc na naszą grę byłbym niemal pewny że przegramy i z Napoli i teraz z Romą. Teraz nasza gra wygląda podobnie a jednak nie przegraliśmy, więc jakiś tam postęp i pozytywna atmosfera jest , gdyby teraz mega krytykował piłkarzy i mówił jak my słabo gramy narobił by więcej złego niż dobrego.
2
Gerada
4 lutego 2019, 02:25
Jaki spory kryzys przechodzi Roma...? Z całym szacunkiem ale Rzymianie przed własną publicznością w bieżących rozgrywkach Serie A przegrali JEDNO spotkanie, w dodatku miało to miejsce w październiku... Po zimowej przerwie w lidze wygrali z Torino i zremisowali z Atalantą w Bergamo... Zaliczyli gigantyczną wpadkę przeciwko Fiorentinie - fakt, ale na czym, poza tym pojedynczym spotkaniem, bazujemy, że Roma przechodzi "spory kryzys" lub fakt, że rozsądnie było oczekiwać wygranej na Olimpico do tego stopnia, żeby być wściekłym po wywiezieniu punktu...?
2
roeser
roeser
4 lutego 2019, 01:17
Rok temu po 22 kolejkach - 34 punkty. W tym roku - 36 punktów. W zeszłym roku - 10 punktów straty do 4 miejsca. W tym roku o jeden punkt powyżej piątego. Kiedy oni przejrzą na oczy i zobaczą, że przez rok praktycznie nic się zmieniło, nie zrobiliśmy żadnego postępu? Będziemy się klepać po plecach, bo jesteśmy na 4 miejscu tylko dlatego, że Roma i Lazio zanotowały gigantyczny regres? Graliśmy tak jak trzeba, mówi Gattuso, tworząc 1 dobrą okazję do strzelenia bramki? Z czego oni są tak zadowoleni? Że jest szansa ledwo awansować do Ligi Mistrzów?
4
mikj
mikj
4 lutego 2019, 01:43
Nie wiem jak Tobie, ale mi nie przeszkadza fakt, że w biorąc pod uwagę mecze ligowe w obecnym sezonie zajmujemy 4 miejsce z 36 punktami. Ciekawe co byś napisał. gdybyśmy mieli nawet te 50 punktów,ale 7 miejsce w tabeli.
5
Krisu
Krisu
4 lutego 2019, 01:56
W 1 części sezonu wygraliśmy z Romą, a z Lazio zremisowaliśmy. W tym momencie mamy nad nimi drobną przewagę punktową, więc śmiem sądzić że gdyby nie te wyniki to siedzielibyśmy na 6. miejscu w tabeli. Roma i Lazio nie zaliczyła KOLOSALNEGO regresu, ani my nie zaliczyliśmy KOLOSALNEGO progresu. Po prostu gonimy czołówkę która walczy o miejsce w LM.
0
Gerada
4 lutego 2019, 02:16
Atalantą i Lazio prawie każdy się zachwyca, a Inter podobno wreszcie w tym sezonie gra na miarę swojego potencjału... Ot tak przytaczam lawinowe opinie na przestrzeni trwającego sezonu... Mam w tym jednak swój cel. Mianowicie: Skąd pewność, że zwyczajnie reszta ekip ligowych nie zaliczyła progresu przez co trudniej jest zdobywać punkty? Czemu jak Milan zdobył dwa punkty więcej niż rok temu (w rundzie rewanżowej rok temu miał już z głowy: Crotone , Cagliari , Lazio , obecnie: Genoa , Napoli , Roma = sam sobie odpowiedz w których trzech meczach było trudniej zdobywać punkty) i zajmuje miejsce 4 to musi od razu oznaczać, że po prostu inni się "podkładają"? Dodajmy do tego, że największy kryzys Milanu to okres rozsypanej kadry, a nie czas kiedy trener miał do dyspozycji optymalne zestawienie personalne, a drużynie po prostu nie szło. Nie przypominam sobie żebyśmy sezon temu mieli tak posypany skład, więc biorąc pod uwagę trochę czynników poza suchymi liczbami trzeba stwierdzić, że w tym sezonie po 22 meczach o punkty było zwyczajnie trudniej niż rok temu, a ilość jest większa...
5
Tomasz Czwartek
Tomasz Czwartek
4 lutego 2019, 00:44
To że w pojedynkę jestem jak cała formacja defensywna nie znaczy, że wszyscy z formacji ofensywnej mają być ode mnie minimum 15 metrów jak w tym meczu...
0
Victor Van Dort
Victor Van Dort
4 lutego 2019, 00:38
Rino zawsze stara się chronić zawodników i ich podbudowywać ściągając krytykę na siebie, taki ma styl niektórzy trenerzy jadą po swoich zawodnikach kiedy grają słabiej ale nie Rino, robi to w jakimś celu. Z perspektywy ławki mecz mógł wyglądać inaczej niż przed tv i może stąd taka interpretacja zdarzeń przez trenera. Uważam że pierwsza połowa była całkiem dobra i graliśmy tak samo jak z Napoli czyli cynicznie, świadomie i w sposób wyrachowany ale w drugiej po błędzie obrońcy młoda drużyna straciła pewność siebie i dużo energii i nie starczyło sił na więcej niż obrona remisu. Liczy się wynik a ten jest do zaakceptowania.
Edytowano dnia: 4 lutego 2019, 00:41
8
donovo666
donovo666
4 lutego 2019, 00:32
Szkoda, że nie wspomniał o koszmarnej grze Hakana w tym meczu , który niszczył każdą naszą akcje swoimi niecelnymi podaniami.
5
Majkel69
Majkel69
4 lutego 2019, 00:31
Byłem sceptycznie nastawiony do transferu Piątka. I to na więcej niż jeden sposób. Wątpiłem czy do niego dojdzie bo plotek transferowych wiele a wzmocnień niewiele u nas zwykle. A jak go już kupowaliśmy bałem się, że to wiele nie zmieni. Kibicuję Milanowi od ponad 20 lat i w kilku ostatnich grało u nas w ataku wielu uznanych napastników. I wszyscy zawodzili. Poza może Cutrone, głównie dlatego, że wiele po nim nie oczekiwano a zdziałał sporo. Zmierzam do tego, że widziałem wielu zawodników którzy mogliby zbawić naszą drużynę w ataku a nic zdziałać nie umieli i odchodzili. Higuain to jeden z najlepszych napadziorów świata. Top5? 10? nieważne grunt, że kiler który nigdzie chyba nie zawiódł. A u nas tak. Skoro on nie dał rady to czemu Piątek miałby? I dlatego cieszę się, że Piątek dał radę. I jako kibic Milanu i jako Polak, czekałem na kogoś kto chociaż z rezerwy mógłby czasem wchodzić w czarno-czerwonych barwach a teraz największą gwiazdą drużyny jest nasz rodak - to jest jak sen. Wierzę, że mamy napadziora na lata z którym wrócimy do LM i wstydu tam sobie nie narobimy. To tyle o Piątku bo od meczu z Napoli to w sobie dusiłem:P teraz o samym meczu z Romą: remis uważam za sprawiedliwy, chociaż sędzia skrzywdził nas brakiem karnego. Calhanoglu na trybuny, czyli tam gdzie po każdym jego kopnięciu ląduje piłka. Kessie ostatnio miał złą prasę, ale w tym meczu był mega, zwłaszcza w pierwszej połowie. Suso nie poznaje - cienki jak dupa węża. Donnaruma na bramce w tym meczu grał tak, że równie dobrze naszej bramki mogli w ogóle nie stawiać. Musieliśmy pomóc rywalom żeby skapitulował. Niech ta myśl chwile z nami zostanie. Mamy takiego bramkarza, że jedna drużyna mu nie strzeli, obie się muszą na niego zmówić! Współpraca Pachety z Piątkiem cudowna, aż ciężko uwierzyć, że do niedawna się nie znali. Gattuso czapki z głów za to jak wzmocnił naszą obronę nie zmieniając praktycznie twarzy w niej (mało tego stracił Bonuciego) do tego to co zrobił z Bakayoko... odbudował gracza praktycznie sam... wow. Ale żeby nie było za różowo - stawia na Hakana, a to troszkę żenada, zmiany wprowadził za późno, Cutrone z Lexaltem ostro wstrząsnęli obrazem meczu, jakby dostali 10 minut więcej wszystko mogłoby skończyć się inaczej. I coś na co zwrócili uwagę komentatorzy: Piątek jest sam. W Genoi miał z kim grać. Teraz dostaje piłkę a dookoła tylko rywale. Trzeba tak ustawić zespół żeby było chociaż ze 2 ludzi do których mógłby odegrać a nie tylko "albo jakoś sam strzelisz albo oni mają piłkę za darmo".
12
Maxiu
Maxiu
4 lutego 2019, 00:28
Najważniejsze jest to, by w tej rundzie regularnie punktować z takimi ekipami jak Cagliari, Udinese czy Empoli. Czołówka w porównaniu do zeszłego sezonu, ciągle gubi punkty z taki tuzami. Aż krew może zalać gdy się przypomni frajerskie remisy z Atalantą, Lazio (bramka w doliczonym czasie) czy Empoli (ten wspaniały karny).
2
mpt1899
mpt1899
4 lutego 2019, 14:45
No i caly grudzien. Teraz bysmy byli blizej Napoli niz Interu.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się