SCUDETTO


Dwumecz z Romą dla Milanu. Przy równej liczbie punktów wyżej będą rossoneri

4 lutego 2019, 08:48, cinassek Aktualności
Dwumecz z Romą dla Milanu. Przy równej liczbie punktów wyżej będą rossoneri

Remis 1:1 wywalczony na Stadio Olimpico w meczu z Romą pozwolił Milanowi utrzymać się na 4. miejscu w tabeli po 22. kolejce Serie A. Rezultat ten był bardzo istotny również pod innym względem. Otóż mediolańczycy zwyciężyli ligowy dwumecz z rzymianami wynikiem 3:2, gdyż w 3. kolejce pokonali ich na San Siro 2:1. Pozytywny rezultat łączny sprawia zatem, iż jeśli Milan i Roma będą mieli po tyle samo punktów, to wyżej w tabeli będą rossoneri.



10 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
gorylmagila
gorylmagila
4 lutego 2019, 11:10
Już zaczyna się matematyka ... Uwielbiam to ...
1
Nesta_13
Nesta_13
4 lutego 2019, 15:06
Inter dzięki temu awansował do Ligi Mistrzów.
2
gorylmagila
gorylmagila
4 lutego 2019, 16:41
Inter to ograł Lazio w Rzymie dlatego awansował. Tam to był prosty scenariusz. Kto wygra gra w LM. Widzisz Milan w takim meczu o taką stawkę ? Roma vs Milan kolejka nr 38, wygrany wchodzi do LM ? I co Gatusso wymyśliłby ?
0
4 lutego 2019, 09:06
Bardzo ważny szczegół
4
Dryzu1899
Dryzu1899
4 lutego 2019, 08:57
A ja powiem tak - gdyby nie sędzia to mogło być 2-1 dla nas. Gdyby nie sędzia i Donnarumma to mogło być z 5-2 dla Romy ;) Ale oczywiście dalej utrzymujemy że nie, wcale nie mamy farta tylko po prostu jesteśmy lepsi. Ale cóż, niech będzie i tak skoro ma to nam zagwarantować LM.
4
xodos
xodos
4 lutego 2019, 09:32
Tylko donnarumma to zawodnik a sędzia to sędzia.
6
Gianni Rivera
4 lutego 2019, 10:13
Dopóki to jeden z zawodników odpowiada - w mniejszym lub większym stopniu - za wynik, to jest to jak najbardziej odpowiednie. Po to piłkarze wychodzą na boisko, by rozstrzygać losy meczu. I nieważne, czy największy wpływ na wynik ma napastnik, strzelając hat-tricka, pomocnik, który asystował przy golach kilka razy, obrońca, który czyścił wszystko, czy też bramkarz, który każdy strzał wyłapywał. Piłkarze od tego są, by grać. Zauważyłem fajną tendencję. Parokrotnie zdarzało się, że bramkarz drużyny przeciwnej miał w meczu z nami "dzień konia" i wyjmował wszystko, jak leci, przez co remisowaliśmy, a czasami nawet przegrywaliśmy. Wtedy nie było mówienia "bramkarz przeciwników ustalił wynik meczu", nie. Wtedy było mówienie "słaby Milan, gdyby zagrali lepiej, to i tak jakąś bramkę by wsadzili niezależnie od dyspozycji bramkarza". Kiedy jednak działa to w drugą stronę i to nasz bramkarz się wykazuje, to... wtedy nadal jest słaby Milan, a nie przeciwnik, który nie znalazł remedium na dobrą formę golkipera. Zauważalne jest to, że czegokolwiek i jakkolwiek Milan tego nie zrobi, to i tak jest winien całego zła.
17
AdamoX
AdamoX
4 lutego 2019, 10:24
Gianni Rivera popieram w 100%
2
Dryzu1899
Dryzu1899
4 lutego 2019, 10:32
Gianni - Wybacz ale źle trafiłeś, pamiętam takie mecze i nigdy (jako że sam jestem bramkarzem) nie zdarzyło mi się mówić że Milan zagrał słabo bo goalkeeper wszystko łapał ;)
0
Gianni Rivera
4 lutego 2019, 11:05
Nie mówiłem o Tobie konkretnie, a ogólnie o podejściu niektórych (być może nawet większości) tutejszych kibiców. Milan wygrywa? Słaby rywal. Milan przegrywa? Słaby Milan. Bramkarz rywala w gazie? Słaby Milan, bo silny by strzelił. Nasz bramkarz w gazie? Słaby Milan, bo silny nie musiałby być ratowany bramkarzem. Przykładów można mnożyć. Nie uderzałem tu do Ciebie, broń Boże, bo Twoje komentarze widuję i zachowują, powiedzmy, rozsądek. Jest taka tendencja jednak widoczna gołym okiem.
8

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się