ZGODNIE Z PRZEWIDYWANIAMI...
MILAN – LIVERPOOL 1:3
Gennaro Gattuso wypowiedział się dla Milan TV przed wtorkowym meczem Pucharu Włoch z Lazio Rzym:
"Piosenka izraelskiego DJ-a pt. Przeproście Gattuso? To wszystko wynika z miłości dla Milanu. Moja córka puściła mi ten kawałek. Ja nie jestem w dobrych stosunkach z komputerami i komórkami. Jestem trochę staroświecki. W ostatnich miesiącach rzadko zaglądałem do gazet, myślałem tylko o pracy. Nie wiedziałem nawet o żadnych inwektywach pod moim adresem. W tej chwili jest łatwo, bo przyszły wyniki, ale przed nami jeszcze daleka droga. Komplementy trzeba kierować w stronę moich chłopaków. Oni na pewno dają więcej, niż ja".
"Ulubiony superbohater z dzieciństwa? Lubiłem Niesamowitego Hulka, który stawał się zielony, kiedy się wściekał. Bardzo mi się podobał, był sportowcem, ćwiczył kulturystykę. Innym bohaterem, którego śledziłem, był Tygrysia Maska".
"20. urodziny Donnarummy? Złożyłem mu życzenia. Zmienił mu się prefiks. Skończył 20 lat, jest dorosły, choć to duże słowo. Ponad 150 występów w barwach Milanu to coś niesamowitego w tak młodym wieku. Do tego potrzeba pasji i chęci. W tym zawodzie człowiek może się uczyć aż do ostatniego dnia, w którym wychodzi na boisko. Gigio to zrozumiał, mentalnie bardzo się rozwinął. Musi kontynuować tą drogą".
"Lazio? Mamy za sobą dobry moment, to prawda, ale jutro gramy pierwszy mecz półfinałowy. Musimy podejść do niego z pokorą. Lazio od kilku lat jest ważnym zespołem ligi włoskiej, który pokazuje dobrą piłkę".
"Biglia? Dobrze się czuje, trenuje bez przerwy z zespołem. Ma za sobą ciężką kontuzję, a jest to dla nas ważny gracz. Bakayoko i pozostali pomocnicy grają obecnie niesamowicie, ale Biglia musi być dla nas wartością dodaną. Ważne, aby był przygotowany, kiedy przyjdzie jego moment. Może dużo wnieść także, kiedy zaczyna na ławce. To jeden z liderów tego zespołu".
"Bakayoko powiedział, że jest dla niego jak ojciec? Wszyscy w naszej drużynie muszą iść w tym samym kierunku. Może się pojawić jakaś niezadowolona mina kogoś, kto liczy na grę od pierwszej minuty. Jeśli trzeba z kimś porozmawiać albo kogoś z zawodników wesprzeć, to ja to robię bardzo chętnie".
"Paqueta w reprezentacji? Zasłużył na to. Był w orbicie zainteresowania kadry jeszcze przed dołączeniem do Milanu. Potrafi połączyć jakość oraz ilość i na pewno zasługuje na grę dla reprezentacji Brazylii".
"Techniczne uderzenie Kessiego przy golu z Empoli? W końcu! - można powiedzieć. Choć raz piłka przez niego nie płakała [śmiech]. Ale mówiąc serio, Franck to gracz, który pod kątem dynamiki, wyjść do przodu, czy udziału w rozgrywania daje nam bardzo wiele. Techniczne zagrania, do których jest zdolny i które ćwiczy na treningu, są mile widziane. Ze względu na ogrom pracy, którą ma do wykonania na boisku, czasami mogą mu się przydarzać błędy, ale jestem z niego bardzo zadowolony".