SCUDETTO


Boban dla LGdS: "Jeszcze do niedawna sądziłem, że w klubie mamy jeden wspólny front" [WYWIAD]

1 marca 2020, 15:55, Ginevra Wywiady
Boban dla LGdS:

Były gracz, a obecnie wysoko postawiony działacz AC Milan, Zvonimir Boban udzielił La Gazzetta dello Sport wywiadu, który ukazał się w sobotnim wydaniu włoskiego dziennika. Fragmenty wypowiedzi Bobana prezentowaliśmy już wcześniej. Oto cała treść rozmowy, która stanowi odpowiedź na zeszłotygodniowy wywiad dyrektora generalnego klubu, Ivana Gazidisa [LINK]:   

Panie Boban, dyrektor Gazidis w zeszłym tygodniu zaprzeczył wszelkim plotkom, twierdząc, iż w Milanie nie ma dwóch różnych frontów. Co pan na to?

Biorąc pod uwagę cały szereg początkowych trudności, różnice kulturowe i różnorodne oblicza czerwono-czarnej pasji, mimo odmiennych punktów widzenia i czasem przeciwstawnych poglądów, jeszcze kilka dni temu faktycznie sądziłem, że taka jest rzeczywistość.

Potem pojawiły się plotki na temat Rangnicka. Wychodzi na to, że faktycznie był kontakt z niemieckim menadżerem, a to z pewnością nie służy klubowi i nie pomaga pionowi sportowemu w pracy.

Fakt, że o tym rozmawiamy, nie służy nikomu, zwłaszcza tuż przed ważnym meczem, a wszystkie, które teraz rozgrywamy, takie właśnie są. Najgorsze jest to, że owo destabilizujące wydarzenie ma miejsce w chwili, kiedy drużyna robi postępy i widać wielką pracę Piolego, w chwili, kiedy gra zespołu zaczęła zmierzać w zdecydowanie lepszym kierunku. To, że nie zostaliśmy uprzedzeni, było pozbawione szacunku i nieeleganckie. To nie przystoi Milanowi. Przynajmniej nie takiemu, jaki my pamiętamy.

Zatem nie istnieje jedność zamiarów w zarządzie? Nie istnieje jeden system pracy, aby powrócił jeden wielki Milan?

Dla mnie jedność oznacza współdziałanie, jedność to wzajemny szacunek. W gruncie rzeczy takie podejście jest podstawą wszystkiego, to jedyna droga, aby móc współpracować i dobrze się czuć w miejscu pracy.

Poprosiliście Gazidisa o wyjaśnienie? Od jak dawna nie rozmawiacie?

Z Gazidisem już rozmawialiśmy. Dla dobra Milanu z pewnością konieczne jest, aby spotkanie z właścicielem odbyło się jak najszybciej.

Opuścił pan FIFA, bo razem z Paolo Maldinim mieliście wielkie plany...

Cieszę się, że mogę dzielić ten czas i współpracować z wielkim przyjacielem, o czym marzyłem od dawna. Paolo jak nikt inny reprezentuje historię i przynależność do barw Milanu oraz jest dobrym człowiekiem, posiada klasę i już jest zdolnym oraz wiarygodnym działaczem. Dowody? Letnie mercato było bardzo dynamiczne i ostatecznie pozytywne, potem nastąpił bardzo rozczarowujący początek sezonu, za co bierzemy pełną odpowiedzialność. Następnie była zmiana trenera oraz tworzenie solidnej bazy projektu, który został rozplanowany przynajmniej na trzy lata. To podsumowanie naszej dotychczasowej pracy.

Z jakim budżetem moglibyście planować przyszłość?

Właściciele muszą się jasno określić, jeśli chodzi o budżet, a także cele. W skrócie: my dbamy o wymogi zachowania równowagi finansowej, aby zagwarantować zdrowe i właściwe zarządzanie klubem, właściciele dbają o wyniki sportowe, powierzone tym, którzy reprezentują historię oraz wartości wielkiego klubu.

Do tej pory nie było jasności?

W tej chwili, mimo wysiłków podczas styczniowego mercato i licznych cięć, po dwóch istotnych transferach oraz odciążeniu budżetu z pensji, nie wiemy, jakie mamy pole do działania.

Jednym z problemów do rozwiązania jest przedłużenie kontraktu Ibrahimovicia.

Wszyscy widzą wpływ Zlatana. To wyjątkowy zawodnik i nie sądzę, że ktoś ma wątpliwości, że powinniśmy już dzisiaj podjąć temat ewentualnego przedłużenia kontraktu na następny sezon, niezależnie od miejsca drużyny na koniec sezonu.

Jest jeszcze problem przedłużenia kontraktu Begovicia i przede wszystkim Kjæra.

Nie mam do dodania nic więcej, bo wszystko widać było na boisku. To gracze doświadczeni, którzy sprawili, że Milan stał się bardziej solidny. Prawdopodobnie mogliby w tym pomóc także w kolejnych sezonach.

Istnieje polityka zatrudniania młodych graczy narzucona przez fundusz Elliott, podzielana, prawdę mówiąc, także przez was. Ale są też granice. Jak mówił wiele razy Maldini, drużyna złożona z samych młodych chłopaków, nigdy jeszcze nie wygrała...

Poproszono nas o odmłodzenie kadry i to zrobiliśmy, choć zawsze podkreślaliśmy, że potrzebna jest właściwa mieszanka młodości i doświadczenia. Zimowe mercato pokazało, że mieliśmy rację. Wystarczy spojrzeć na to, jak szybkie postępy uczynili nasi młodzi gracze.

Czyli panuje zgoda co do strategii czy też nie?

My jesteśmy pewni, że Milan ma tylko jedną możliwą drogę przed sobą. Musi mierzyć wysoko z prostej przyczyny - nazywa się Milan, ma za sobą 120 lat zwycięskiej historii i siedem zdobytych Pucharów Mistrzów.

Kiedy zatem zobaczymy taki Milan, zdolny przynajmniej do walki o powrót do Ligi Mistrzów?

Na razie trzeba dograć sezon i zobaczyć, gdzie będziemy, ale jest to już inny Milan. Nie twierdzimy, że już w następnym roku trzeba walczyć o trofea, ale trzeba być konkurencyjnym i nawiązywać walkę z każdym, przynajmniej we Włoszech. Mamy pełną świadomość tego, że nie żyjemy w takim samym Milanie, jaki istniał za naszych czasów, ale musi być w nim prawdziwa ambicja, która pozwala marzyć o czymś wielkim.

Do rozwiązania pozostaje kwestia Ibrahimovicia, w takiej czy innej roli. Zostanie?

Najpierw dzwonił do niego Paolo, a potem kontynuowałem ja ze względu na język i bałkański charakter, który posiadamy. To było zabawne, kiedy w wigilię Bożego Narodzenia zadzwonił do mnie, mówiąc: "Boban, gratulacje dla Milanu, pozyskaliście Ibrahimovicia. Wesołych Świąt i do zobaczenia wkrótce". Tak czy inaczej zielone światło z Londynu pojawiło się niemal natychmiast. Miejmy nadzieję, że będziemy mogli kontynuować.

Potrzeba wielkich graczy z doświadczeniem i młodych zdolnych, aby Milan mógł wrócić do czołówki. Potrzeba także - zdaniem właścicieli i nie tylko ich - nowego stadionu. Dla Elliotta stanowi to priorytet, a pan jak uważa?

To wielka rzecz i trzeba to zrobić, to byłoby coś wspaniałego dla najważniejszego na świecie piłkarskiego miasta. Nowe San Siro zbudowane z zastosowaniem najbardziej zaawansowanych standardów byłoby czymś wspaniałym i sądzę, że Elliott oraz jego managerowi byliby zdolni jak mało kto, by stworzyć cud światowej architektury.

Istnieje wśród ludzi przeświadczenie, że właściciele są trochę oderwani od świata piłki i od włoskich realiów, a pana zdaniem?

Wiemy, jak ważna jest mediolańska i włoska tożsamość. Można ją zaszczepić także chłopakom z zagranicy, istnieje na to wiele niezłych dowodów. Rozumiemy, że zagranicznym właścicielom czasem trudno to zrozumieć, ale jest to kwestia kluczowa. Nigdy nie powinno dojść do "zde-mediolanizowania" i "zde-italianizowania" - to byłoby jak pozbawienie klubu jego duszy. Mówi to chorwacki patriota, który kocha ten klub, to miasto i ten cudowny kraj.



47 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
milan78
milan78
3 marca 2020, 08:55
"Nigdy nie powinno dojść do "zde-mediolanizowania" i "zde-italianizowania" - to byłoby jak pozbawienie klubu jego duszy. Mówi to chorwacki patriota, który kocha ten klub, to miasto i ten cudowny kraj."

Piekne słowa!Szacunek
1
Asterix26
Asterix26
2 marca 2020, 18:53
Gość każdym wywiadem i praniem brudów szkodzi nie Gazidisowi, Singerowi czy Elliottowi, ale Milanowi. Mam już dość amatorów z zerowym doświadczeniem na wiodących stanowiskach, ale z zasługami na boisku i z Milanem w sercu. (XD).Bez jaj. Chcecie ludzi z przeszłością w czerwono-czarnej koszulce w zarządzie? To popatrzcie ile czasu i w jaki sposób przygotowywali się do swoich ról Van der Sar i Overmars w Ajaksie, a nie łapanka, jak u nas. Wielkie kluby to wielkie korporacje. Zacznijmy od zatrudnienia profesjonalistów.
1
adamos
adamos
2 marca 2020, 08:36
Nie ma to jak wypłakać się przed mediami... Cały zarząd do dymisji powinien się podać łącznie z Gazidisem.
2
kamilus
kamilus
2 marca 2020, 17:02
Może jeszcze wspólnie z właścicielami? ¯_(ツ)_/¯
1
plone
plone
2 marca 2020, 07:40
"To, że nie zostaliśmy uprzedzeni, było pozbawione szacunku i nieeleganckie. To nie przystoi Milanowi. Przynajmniej nie takiemu, jaki my pamiętamy."

po co takie rzeczy o swoim przełożonym gadać w mediach to ja nie wiem. Jest to pozbawione szacunku, nieeleganckie i nie przystoi Milanowi. Przynajmniej nie takiemu, jaki ja pamiętam
5
kamilus
kamilus
2 marca 2020, 08:16
Ja obstawiam, że już dostali wypowiedzenia, dlatego są teraz tacy pyskaci.
2
Gullit80
Gullit80
2 marca 2020, 06:38
Nikt go na siłę w klubie nie trzyma jak mu nie pasuje rola niech odejdzie. Gdyby dobrze wykonywał swoje obowiązki to by nie miał problemu z Gazidisem. Już początek miał kiepski bo szukanie trenera tak długo i znalezienie amatora świadczy o jego doswiadczeniu. I jeszcze na koniec mówi że dopiero za trzy lata Milan będzie walczył o LM. Za takie słowa już powinien wylecieć z klubu. Przecież ze swoim doświadczeniem szybko znajdzie zatrudnienie w topowym klubie
2
Fullest Jester 2
Fullest Jester 2
2 marca 2020, 00:20
Widać, Boban i Maldini myśleli, że to oni będą rządzić klubem a prawda jest inna. Gazidis rządzi a Ci dwaj panowie mieli być tylko figurantami aby pokazać kibicom, szacunek Elliotta do historii klubu. Ciekawe po której stronie jest pan Massara. Z politycznego punktu widzenia to Boban i Maldini na pewno odejdą a Gazidis musi znaleźć na ich miejsce człowieka, który będzie z nim współpracował a nie toczył wojny, inaczej ten projekt nie ma sensu. Najśmieszniejsze jest to wołanie o spotkanie z właścicielem. to Boban nie widzi kto jest prawą ręką Elliotta.
0
Grande
Grande
1 marca 2020, 23:11
Nie mamy szczęścia do dyrektorów w ostatnich latach, za duży chaos na tym szczeblu, a czasy Łysego i jego notesiku już dawno minęły.
1
Rafał0209
Rafał0209
1 marca 2020, 22:09
Niby Gdzie kucharek sześć,tam a no właśnie Milan dalej głodny sukcesów .
0
MK92
MK92
1 marca 2020, 21:55
To Zvonko chyba jasno dał do zrozumienia, że latem czeka nas kolejna rewolucja...
0
Oregano
Oregano
1 marca 2020, 21:07
#Gazidis OUT

Ja kocham Milan Maldiniego. Ten, który był, ten, który jest, i który będzie. Błędy popełnia każdy. A Paolo szybko się uczy. Miejmy więcej cierpliwości niż 99% włoskich prezesów/prezydentów...

P.s. Czy Boban mówiłby prawdę w prasie czy zamiatał pod dywan...? Jak jest każdy widzi. Jeden wywiad niczego nie zmieni.
6
Rafał0209
Rafał0209
1 marca 2020, 21:54
Nie Pij już , jutro do pracy
8
Jalapeno
Jalapeno
1 marca 2020, 20:50
OFFTOP:

Śmierdzi to przekładanie meczów wałkiem na kilometr. Verona kolejkę temu nie mogła grać u siebie z powodu koronywirusa, a w Serie B Chievo sobie rozgrywa normalnie każdą kolejkę u siebie. A przecież grają na tym samym stadionie. To samo z Atalantą - ich kibice nie mogli na stadionie w Bergamo być, bo choroba, ale do Lecce już pojechali. xD
8
1 marca 2020, 19:47
Boban powinien polecieć za ten wywiad i pewnie tak się stanie. Osłabia klub w ten sposób.
Edytowano dnia: 1 marca 2020, 19:47
8
Grande
Grande
1 marca 2020, 19:39
Ciekawe jak tam się spisuje mega talent z notesu M&B, czyli Todibo?
1
jacekk553
jacekk553
1 marca 2020, 19:14
Najlepiej przed rewanżem z Juve zrobić w mediach burzę o problemy dyrektorów. Od początku było wiadomo, że trójka o odmiennych poglądach się nie dogada, ale nie ma potrzeby nie dogadywać się publicznie przed dziennikarzami, przed jednym z najważniejszych meczy w sezonie. No ale Boban zawsze był pierwszy do mówienia jak powinno być. Jeżeli jest tak ograniczony przez Gazidisa, to nie ma sensu tu tkwić. Albo się zgodził na taką umowę, albo rzeczywistość jest inna niż się umawiali, a wtedy może próbować odejść. Ale na razie nie widać wielkiej poprawy w stosunku do poprzednich sezonów, tylko akurat Zlatanowi skończył się kontrakt, a miał dobre wspomnienia z tego klubu. W innym przypadku nawet by tu nie spojrzał.
5
hyrus13
hyrus13
1 marca 2020, 19:09
Maldini i Boban mają swoje za uszami, ale oni najlepiej wiedzą co znaczy Milan. Jak czytam, że przyjdzie tu Rangnick i nagle wystrzelimy to się tylko uśmiecham. Pod poprzednim tekstem w tej sprawie był wysyp zachwytów nad Niemcem. Pamiętam, że podobne komentarze były np. jak ściągaliśmy RR czy Hakana, a jak jest każdy widział.

1
Corsa
Moderator Corsa
1 marca 2020, 19:13
Tutaj nic nie da nawet sprowadzenie Kloppa, o ile nie pójdą za tym ze trzy solidne transfery.
Edytowano dnia: 1 marca 2020, 19:13
2
dysha1992
dysha1992
1 marca 2020, 20:06
Wolę sprowadzenie RR niż Taiwo, wolę pozyskanie Hakana niż Nianga. Tyle w temacie. To dobrzy zawodnicy ale potrzebują fachowca na ławce i doświadczonych kolegów na boisku.
0
hyrus13
hyrus13
1 marca 2020, 21:07
@Corsa i to jest sedno sprawy. Bez wzmocnień na już skoku jakościowego nie zaliczymy.

@dysha1992 nie do końca chyba zrozumiałeś. Nie twierdzę, że to beznadziejne miernoty. Chodzi mi o to, że nagle z ww dwójki na tej stronie zrobiono półbogów (choć uważam, że połowa komentujących nie widziała wcześniej ich w akcji). Tak teraz z Rangnicka robi się zbawiciela, choć na dobrą sprawę facet nic wielkiego w europejskiej piłce nie osiągnął.
0
Kamil10000
Kamil10000
1 marca 2020, 22:53
Trzy solidne to za mało , tak naprawdę to tylko bramkarz i kapitan prezentuje poziom.Nie da się zbudować drużyny na hakanah Leao kessie Bonawenturze czy hernandesie i reszcie bandy coś im sie czasem uda ale pewnego poziomu nie przeskoczą
0
roby
roby
1 marca 2020, 18:37
Na zagranicznych stronkach kibice Milanu jak jeden,wpisuja Gazidis aut
1
Kamil10000
Kamil10000
1 marca 2020, 18:06
Bez emocji, ale chyba czas panom podziękować.Maldini zawsze będzie dla mnie symbolem Milanu i zawsze będę tęsknił za takimi piłkarzami co w sercu mieli tylko Ac Milan, ale trzeba ich rozliczyć ze swojej pracy, ja osobiście i to tylko moje zdanie oceniam ich negatywnie .
1
hyrus13
hyrus13
1 marca 2020, 19:01
Ja też ich nie oceniam pozytywnie, ale pamiętajmy, że ostatnie słowo należy do łysego szkodnika.
0
kamilus
kamilus
1 marca 2020, 19:12
Ostatnie słowo należy do właściciela klubu, którym Gazidis nie jest.
0
Andre
Andre
1 marca 2020, 18:06
Czyli zaczynają się potwierdzać wszystkie plotki medialne, które krążyły ostatnio wokół Milanu, czego akurat się spodziewałem.
A więc czeka nas kolejna rewolucja i w sumie mnie to nie dziwi, bo trzeba otwarcie przyznać, że Boban z Maldinim nie poradzili sobie z odbudową Milanu, a ich błędne wybory, zwłaszcza w kwestii wyboru trenerów sprawiły, że kolejny sezon można było już na półmetku spisać na straty...
Edytowano dnia: 1 marca 2020, 18:07
2
roby
roby
1 marca 2020, 17:40
I dalej cyrk w Milanie....masakra
2
wielki prostownik
wielki prostownik
1 marca 2020, 17:31
Czyli w lecie kolejna rewolucja i zaczynamy wszystko od nowa. Rewelacja.
2
kamilus
kamilus
1 marca 2020, 17:37
Gdybyś powierzył komuś swoje pieniądze a ten by je marnotrawił, czy byś dalej pozwalał mu tak robić, czy szukał kogoś, kto ma już udokumentowane sukcesy na tym polu? Rangnick takim kimś jest, bo Amerykanom nie chodzi o sukcesy, a zbudowanie bazy pod samowystarczalny finansowo klub, czyli zaczynami od corocznej gry w LE, potem coroczna gra w LM. Obecnie, pod władzą duetu M&B, żadne z powyższych nie jest pewne.
2
hyrus13
hyrus13
1 marca 2020, 19:02
@kamilus będąc Rangnickiem i pracując w ułożonej drużynie, rzuciłbyś to wszystko i przyjechał do klubu, który co chwilę wyrzuca trenerów i co roku ma nowych dyrektorów?
0
kamilus
kamilus
1 marca 2020, 19:14
Każdy ma inną motywację do pracy i nie każdy chce zmieniać pracę tylko na taką, w której ma lżej. Szczególnie jak zarabia się miliony i pieniądze nie są głównym motywem zmiany pracodawcy.
0
wielki prostownik
wielki prostownik
1 marca 2020, 20:00
@kamilus Nie twierdzę że te zmiany są nieuzasadnione czy złe. Twierdzę że wykonywane po raz kolejny co nie świadczy dobrze o stabilizacji klubu ani osobie która decyduje o obsadzie tak ważnych stanowisk.
Edytowano dnia: 1 marca 2020, 20:04
1
Rossu
Rossu
1 marca 2020, 17:20
Nie wiem jak można ufać Giazdisowi, niektórzy tu dla zasady muszą cisnąć Malidiniemu i Bobanowi. Okej, popełnili kilka błędów np zatrudniając Giampaolo i Piolego, ale kto nakazał zatrudniać trenera za najniższe możliwe koszta? Odpowiedź macie sami. Maldini chciał Spalettiego, to Giazdis zablokował taki ruch, bo przecież doświadczony trener nie może zarabiać 4 mln euro ;)
3
kamilus
kamilus
1 marca 2020, 17:33
Gazidis nie zablokował Spallettiego, ba, Ivan, jako członek zarządu Milanu, też chętnie by widział Luciano na naszej ławce - to sam Spalletti nie porozumiał się z Interem: https://www.acmilan.com.pl/news/28880/spalletti_milan_sie_ze_mna_kontaktowal_inter_zdecydowal_ze_beda_mi_placic_za_siedzenie_w_domu
5
SNIPER
SNIPER
1 marca 2020, 17:14
Wczoraj czytając fragment pomyślałem sobie co ma koleś. Zawsze mówił co myślał i tak miało być tutaj. Jednak przyszedł i z wilka stał się owca, która łagodnie wypowiadała się nawet w trudnych chwilach jak porażka z Atalanta. I sobie pomyślałem aha czyli jak się pali pod dupa to sobie przypomniał, że jednak na jaja? I nie podobało mi się bardzo, że krytykował właścicieli i wzywał do spotkania przez media zamiast zrobić to tak jak się robi w biznesie. Zawsze przecież nawet kiedy było coś na rzeczy to klub robił dobrą minę do złej gry a swoje po cichu robili. Teraz jednak tak to czytam i zmieniam zdanie.
Tam jest burdel niesamowity. Elliot chce zarządzać klubem jak firmą a piłka ma swoje prawa i nie wszystko można przeliczyć wymiernie na liczby.
Paolo i Zorro kierują się intuicją i miłością do klubu. Pytanie czym kieruje się Ivan marketingowiec. Wybór trenera zza granicy wydaje mi się słuszny ale poza tym nie zrobił nic. Nie ma sponsorów, nie ma kasy. A gdyby nie zablokował transferu Ibry rok temu kto wie gdzie byśmy dzisiaj byli.

Dokąd zmierzasz Milanie?
Edytowano dnia: 1 marca 2020, 17:17
1
kamilus
kamilus
1 marca 2020, 17:35
"Paolo i Zorro kierują się intuicją i miłością do klubu" - może i rzeczywiście tak jest, ale w biznesie, którym też jest piłka, powinno się być bardziej wyrachowanym i stawiać na to, co daje największe szanse na sukces.
1
SNIPER
SNIPER
1 marca 2020, 19:44
Nie mówię, że nie. Chodziło mi o to, że widać chociaż co nimi kieruje. Nie twierdzę oczywiście, że to wystarczy. Silvio też kocha Milan ale na transfery nie chciał dawać kasy
0
AC Kamil
AC Kamil
1 marca 2020, 17:13
Świetnie to wszystko zapowiada się, tylko czekać aż głowy polecą i budowa drużyny rozpocznie się po raz enty.
1
roby
roby
1 marca 2020, 17:05
Najlepsze ze ten Gazidis nic nie wnosi
1
Grande
Grande
1 marca 2020, 17:06
M&B wnieśli Giampaolo i Pioliego.
3
SNIPER
SNIPER
1 marca 2020, 17:17
Trenerów wybrali słabych ale sobie tak myślę ile naprawdę mieli kasy?
Gazidis faktycznie nie robi nic konkretnego. Wiadomo, że przeszkadzał w realizacji transferów blokując je. A przyszedł pomóc nam marketingowo a jakoś nie widzę nowych sponsorów
2
kamilus
kamilus
1 marca 2020, 17:38
Widocznie te "nicniewnoszenie" Gazidisa wystarczy Amerykanom, bo to z ich ramienia został zatrudniony i do tej pory nie widać informacji o tym, by mieli być z niego niezadowoleni i by miał zostać zwolniony.
1
Zimer9009
Zimer9009
1 marca 2020, 16:06
Z jednej strony Gazidis nie wzbudza mojego zaufania i nie płakałbym gdyby poleciał, ale z drugiej jak czytam o „włoskiej mentalności” to wyobrażam sobie betonowych trenerów, kolesiowskie ściąganie przedpłaconych, średniaków z ligi i wspominanie o DNA Milanu.

Nie wiadomo co gorsze.
9
Rocker
Rocker
1 marca 2020, 16:15
Mogę się założyć, że zostałeś kibicem Milanu wtedy, gdy on działał "po włosku".
1
Zimer9009
Zimer9009
1 marca 2020, 16:24
Hmmm oglądam Milan od 2001 r. (wiadomo, że kibicowanie i interesowanie się klubem nie przyszły od razu, ale załóżmy, że to +- te czasy) więc wydaje mi się, że nie była to ta „włoska mentalność” o której pisze, albo koloryzuje wspomnienia bo było to już tak dawno.

Ta opisywana przeze mnie to raczej lata 2010 +. Nie mniej określenie to wywołuje u mnie już dreszcze.
1
kamilus
kamilus
1 marca 2020, 16:25
Praktycznie Gazidis = Elliott i nie wiem, co by musiało się stać, by Ivan pożegnał się ze stanowiskiem a Amerykanie nadal byli właścicielami.
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się