Nie tak to miało wyglądać...
Porażka Milanu z Napoli na San Siro
Co wydarzyło się w ostatnich dniach, że niemal pewne przybycie Ralfa Rangnicka do Milanu upadło na ostatniej prostej? Czy dziennikarze dużych mediów zarówno we Włoszech, jak i w Niemczech, przedstawialiby zgodnie tak błędne informacje przez wiele miesięcy? Te i inne pytania od wtorkowego wieczoru zadają sobie kibice rossonerich, którzy przy okazji meczu z Sassuolo zostali potężnie zaskoczeni - z zatrudnienia Niemca nic nie wyszło, a kontrakt ze Stefano Piolim został przedłużony o dwa lata.
Wbrew temu, o czym pisała m.in. La Gazzetta dello Sport, Ivan Gazidis zastrzegł, że Milan nie związał się z Rangnickiem żadnym porozumieniem czy umową przedwstępną i nie musi płacić teraz jakichkolwiek kar umownych. Agencja prasowa ANSA dodała z kolei, że przedstawiciele funduszu Elliott kategorycznie zdementowali, iż za przyczyną takich a nie innych wydarzeń stała próba ograniczenia kompetencji Niemca w klubie. Rossoneri nie zamierzali proponować 62-latkowi jedynie roli dyrektora, pozbawiając go szansy na objęcie funkcji szkoleniowca, aby za wszelką cenę zatrzymać Stefano Piolego.
Czy więc decyzja o rezygnacji z podjęcia współpracy należała wyłącznie do Rangnicka? Wiele na to wskazuje. Trener Pioli przyznał, że o możliwości pozostania w klubie na dłużej wiedział w ostatnich dniach, natomiast decydujący telefon otrzymał dopiero w poniedziałek wieczorem. To by wskazywało na to, że wcześniej mediolańczycy orientowali się jednak w kierunku szumnie zapowiadanej przez media współpracy z Niemcem. Ale do tego nie doszło prawdopodobnie decyzją samego Rangnicka.
Christian Falk, dziennikarz Bilda i jeden z najbardziej poważanych żurnalistów zajmujących się piłką niemiecką, w rozmowie z portalem MilanNews odsłonił kulisy braku porozumienia na linii Rangnick - Milan. Powiedział: "Rangnick chciał mieć w klubie pełną władzę. Mnóstwo słów krytyki, z którymi się mierzył - włączając te ze strony Maldiniego - sprawiły, że zaczął się zastanawiać, czy aby na pewno zdoła wdrożyć swoje pomysły. Poza tym nie spodobało mu się, że zostali zakupieni zawodnicy, których on nie chciał. Konkretnie nie chciał Kjaera".
Falk dodał także: "Rangnick zawahał się w momencie podpisywania kontraktu. Fakt, że w ostatnim czasie wyniki sportowe były naprawdę dobre, z pewnością stanowił istotny powód w kontekście tego, dlaczego nie trafił do Milanu. Chciał być postrzegany jako zbawca".
Czy zatem niechęć m.in. ze strony Maldiniego oraz powszechne docenienie pracy Piolego z ostatnich tygodni sprawiły, że Rangnick ostatecznie sam z siebie zadecydował, że nie zwiąże się z Milanem, przez co klub dopiero w ostatnich dniach skierował się w stronę pozostania aktualnego szkoleniowca? Ta historia póki co nie zostanie w pełni wyjaśniona, ale wiele aspektów każe sądzić własnie w ten sposób.
Co do Rangnicka to jest olbrzymi dysonans między faktami, a tym co pisały media, czy zarzucał Boban. Media i Boban trąbiły od grudnia, a w praktyce odbyły się chyba dwa spotkania między Gazidisem i Rangnickiem, drugie na tyle pózno (po dobrych wynikach Pioliego) ze Rangnick jak się wydaje sam się wycofał.
Nie wykluczałbym też kwestii ultimatum RB dla Rangnick, w kwestii odejscia i odstępnego, w końcu ma jeszcze rok kontraktu z RB, i też dlatego choć mało prawdopodone dziś, wydaje mi się ze Rangnick możliwosci poprowadzenie Milanu jeszcze nie streślił w swoim notesie, za rok może już nie być wątpliwości co do układu: Pioli, Maldini, Ibra, Kjaer.. etc.. jak nie będzie wyników polecą wszyscy, i pole dla kogoś pokroju Rangnicka czy własnie dla niego znów wróci. a jak wyniki będą pozytywne, to nie będzie tematu zmian.
O to jestem spokojny bo Euro będzie a Kjaer dla Dani to taki jak dla Nas Glik.
Jak było tego się nie dowiemy.
Natomiast jako skromny fan Milanu i jednocześnie naczelny znawca futbolu z internetu (tak jak większość z nas) raczej nie opierałbym umiejętności Pioliego i progresu drużyny na podstawie tych kilku spotkań rozegranych od momentu wznowienia rozgrywek - zwłaszcza że większość drużyn prezentuje sie po prostu słabo co jest niemiarodajne jesli chodzi o ocenę zespołu.
WIelka Szkoda, że Rangnick nie dołączy przede wszystkim ze względu na to, że miało to być(internetowy znawca again) zatrudnienie chociaż części jego armii a więc duuuży transfer z wymianami na kilku szczeblach a nei tylko typ którego mozna wyp* po kilku spotkaniach...
... zamiast tego dostajemy już po raz kolejny właśnie owego "typa" w postaci PRZECIĘTNEGO trenera z kontraktem dłuższym niż na sezon.
Czyli przestraszył się Maldiniego, nie chciał 31-tka i przeraził się, że jednak nie będzie postrzegany jako zbawiciel, uwielbiany przez miliony? No cóż... nie da się tego inaczej skomentować niż rozbawieniem. x i D to za mało.
Jak to było? "Nikt nie mówił nigdy o zbawcy"?
Won z nim jak najdalej od mojego klubu.
A Ty Gazidis naucz się, że futbol to nie gra komputerowa. Na szczęście widzę, że kilka takich lekcji ostatnio przyswoił.
A Pioli może i dać ciała, może wrócimy do tego słabego Milanu przed pandemią - zobaczymy. Tak czy inaczej, ryzyko jest nieporównywalnie mniejsze, szanse na sukces większe i można spokojnie kontynuować jakiś tam projekt Gazidisa i Elliota, który Maldini czasem utemperuje. Lepiej w listopadzie zmienić szkoleniowca niż drugi raz w ciągu kilku miesięcy wywrócić cały klub do góry nogami.
Kontynuacja, pójście drogą Interu/Juve i nowy stadion - tylko to się może udać. Niemiecka rewolucja, władza absolutna jakiegoś egocentryka z kompleksem Mesajsza, banda niezgranych ze sobą uczestników Erasmusa - no fuc***g way.
#zbawca
Poza tym jestem pewny, że nawet jak Pioli wyciągnie jakiś niezły wynik w przyszłym sezonie, to przyszykują jakiegoś fachowca na jego miejsce, tak jak Inter zrobił po 2 latach Spalettiego. Szkoda, że tą drogą nie poszliśmy wcześniej, po Rino ale cóż. Lepiej późno niż wcale.
P.S.
Gegenpressing and data science: How Rangnick will aim to emulate Klopp’s Liverpool at Milan
https://pbs.twimg.com/media/EdXmReaWAAIIdFr?format=jpg&name=900x900
https://twitter.com/semo33x/status/1285985558213398530
Moim zdaniem mogła być to zasłona dymna Gazidisa, który chciał uspokoić zdenerwowanych już kibiców i zaserwował im negocjacje z fachowcem, facetem, którego nazwisko cieszyło większość z nas. Rozmowy te z góry były skazane na porażkę, ponieważ wiadomym było, że nie oddadzą Niemcowi władzy absolutnej, nikomu jej nie oddadzą, dlatego przy tym właścicielu mam pewność, że próżno tutaj liczyć na trenera z topu. Proponowali mu różne opcje, tak jak w przypadku z Correą, które były ciągle odrzucane. Trzymali go w pobliżu, ale tylko na wszelki wypadek, gdyby Stefano poległ po całości. Media nie znały żadnych szczegółów, więc pisały wszystko to co papier przyjmował.
Chodziło być może o to żeby uspokoić nastroje, pokazać ludziom, że mają dobrą alternatywę, plan awaryjny, a tak na serio cały ten cyrk miał odwrócić uwagę od Piolego, ściągnąć z niego hejt i dać czas na pracę. Jak widać przyniosło to oczekiwany efekt i jeśli takie było założenie zarządu, to chylę czoła.
Teoria ta jest mocno naciągana, ale coś w tym może być. Im więcej o tym myślę, to tym bardziej jestem przekonany, że wcale nie chcieli Rangnicka, a liczyli na Piolego.
Jak Sky i inne żenujące media dzień w dzień pieprzą głupoty o Maldinim, Ibrze i innych i są na to dowody, ze kłamią - to wtedy tak nie mówicie, tylko bierzecie za pewnik.
Stosujcie w takim razie taki sceptycyzm zawsze, a nie wtedy kiedy Wam pasuje. Nie bierz tego do siebie co pisze, kieruje to bardziej do ogółu, niż Ciebie osobiście. Choć pamiętam jak brałeś te bzdury o Maldinim za pewnik, więc dlatego Tobie właśnie odpisuje.
Teraz się zaczyna deprecjonowanie Paolo znów, a Sky i inne media pierdzielą o tym, że może odejść czy nie wiadomo co będzie... a gość normalnie pracuje i działa na rynku!
Poza tym, Falk udowodnił, że wie o czym pisze, jeżeli chodzi o temat Rangnicka.
I to jest rozsądny przegląd sytuacji, a nie podniecanie się i pisanie "xd"
Jutro Sky napisze, że Maldini chce podwyżkę, to rzucicie się na niego jak hieny i nie będzie już pisania "to tylko plotki gazet". Sky które w temacie Milanu kompromituje się każdego dnia w mediach. Już widzę zresztą, że próbujecie deprecjonować to co zrobił dobrze, że to nie on jednak xD
Jednak jestem przekonany, że Rangnick byłby porażką całkowitą i nie byłoby czego zbierać już w listopadzie. A tak to trzeba będzie tylko trenera zmienić :D
#zbawca
@pazioni, to, że zeszli na mniejsze obroty nic nie znaczy, my też męczymy się z drużynami teoretycznie słabszymi, a w starciach z topem jest zupełnie inna mobilizacja. Wierzę, że ugramy coś w tym meczu, ale weź pod uwagę, że posypała nam się CAŁA obrona.
@Miszcz, liczyłem, że Pioli zostanie, bo zasłużył na to, ale widziałem za jego plecami dyrektora Rangnicka jako opcję awaryjną. Martwi mnie właśnie kogo ściągniemy w przypadku czarnego scenariusza.
Niemiec też mógłby nie wypalić, bo obecny właściciel nie da mu narzędzi do tego, aby zrobił swoją rewolucję. Stefano pokazał, że potrafi ulepić coś z tego co ma, za to ogromny plus, ale boję się odejścia Ibry. Co jeśli to on w dużej mierze przyczynia się do tej poprawy? Osiwieć można przez ten Milan :P
Ale optymistycznie, jest też opcja, że to dobry trener i Milan na dłużej zawita w TOP5 ligi.
Powodem braku Rangnicka w Milanie jest ostatnia świetna passa Piolego i to że całe otoczenie od Maldiniego,Massary,Scaroniego wraz z piłkarzami aż po kibiców w Mediolanie stoi murem za Piolim. Gdyby nie to wszystko Niemiec od sierpnia już byłby w Milanello. Ralf Rangnick to świetny fachowiec i mam nadzieję że zarząd wie co robi bo 8 rok z rzędu bez Champions League to będzie tragedia!
CO ??? Hahaha nie mają na co zgonic
Trafić do aktualnego Milanu w którym jest światło nadziei, dostać dosyć solidny budżet i pełnie władzy po czym w końcu wprowadzić ten nieszczęsny Milan powrotnie do Ligi Mistrzów? Śmiało można powiedzieć, że to dałoby mu wejścia na wyżyny piłkarskich salonów, a przynajmniej sprawiłoby, że jego nazwisko stałoby się naprawdę rozpoznawalne.
No ale przegrał z jeszcze pół roku temu wuefistą Piolim ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Swoją drogą status zbawcy nadali mu sami kibice Milanu i to całkiem niedawno.
I tak, jak nie jestem fanem ani jednego, ani drugiego trenera, tak uważam że jeżeli słowa dziennikarzy z powyższego artykułu są prawdziwe, to lepiej nam będzie z Piolim.
Wóz albo przewóz, nikt nie chciał kompromisu.. to wyszło jak wyszło, o ile Pioli, Ibra czy Kjaer w ramach statusu quo, zdecydowanie zasłuzyli na kolejna szanse, na kolejny sezon.
Tak obawiam sie ze w perspektywie dłuższej... rozwoju młodych, zgrania nowego napastnika czy nowego partnera dla romka, brak zatrudnienia kogos takiego jak RR bedzie błedem, to ze Milan i nowy łysy nie doprowadzili do końca swojego projektu zmian, tylko postawili na opcje "oszczedna" i bezpieczna. Obawiam sie ze Milan za rok bedzie w tym samym punkcie co jest teraz, czyt,.bedzie walka w okolicach 5 miejsca, i zastanawianie sie czy zmienic trenera, Kjaera i Ibre... Z drugiej strony to nic złego - bo nie jest zle (w ostatnich tygodniach), choc watpie zeby ten zespoł z Piolim zaliczył wiekszy sukces niz aktualna seria... Obym sie mylił. Z Rangnikiem jednak byłaby perspketywa, rozwoju i zmian, teraz jakby wraca "arsenalowy" model Gazidisa. Obawiam sie tez ze spory Gazidisa z Maldinim beda powracac..
Co za ulga, że tego człowieka nie będzie w Milanie.
Cieszę się też, że moja akcja internetowa #MuremZaPiolim dotarła do włodarzy klubu i przyznali mi rację. Jak zwykle musiałem ratować Milan w pojedynkę.
#MuremZaPiolim
Kjaer zasłuzył na kolejna szanse, jednak nie jest to rozwiazanie długoterminowe, to zdecydowanie ekonomiczny ruch, bez wzgledu na to czy mialby grac w pierwszym skladzie z Piolim, czy siedziec na ławce u Ragnicka. Nie jest to tez ani troche dziwne ze Rangnick wolałby w zespole miec młodszego zawodnika, rowniez w roli ławkowicza.
Rangnick natomiast to fachowiec od zmian z pompa, na wielu płaszczyznach,,, zmian ktorych to jak sie wydawało jeszcze miesiac temu, przez ostatnie x lat... Milan potrzebował jak wody, ma swoj bezkompromisowy charakter i chcial by zmian w kadrze, tu tez nic nie powinno nikogo dziwic, chcialby wprowadzenia swojej filozofii długofalowego rozwoju młodych (kosztem zawodnikow starszych jak Kjaer czy Ibra) filozofia ta wydawała sie zgodna z włascicielami i Gazidisem jednak troche droższa i obłozona wiekszym ryzykiem, z nadzieja na długoterminowy sukces.
Wygrała jednak opcja mniej ryzykowna, bardziej oszczedna i krotko-terminowa (bo kwestia zmian trenera, kjaera i ibry wroci rykoszetem za rok) a czy Milan zaliczy progres z Piolim.... to sie okaze, mozna dodac ze to tez niestety troche watpliwe zeby grali lepiej niz ostatnia seria, ale moze... oby.. Ten zespoł zasłuzył na kolejny sezon razem, tego nikt nie podwaza.
Jednak z perspektywy długoterminowej. I zgrywania młodych - partnera dla romka, młodeg napastnika za Ibre, zespołu na dłuzej to dalej nie zatrudnienie Rangnicka wydaje sie błedem, o ile w ogole to wszystko co pisały media było prawda, bo za rowno Rangnick jak i Gazidis wypierali sie zarzutow ktore stawiał Boban kilka miesiecy, choc media dalej klepały, a w praktyce były dwa spotkania po ktorych Rangnick sie rozmyslił, bo Milan przestałbyc bałaganem ktorym był - jeszcze miesiac temu! Nie zapominajmy, wiec to albo ferment, albo jakies ultimantum RB, albo cos innego.. Zadecodowalo o tym ze Rangnick sam sie wycofał, i Milan/Gazidis nie miał już dylematu.
A tak po takim zakończeniu sezonu gdyby zaliczył falstart to na co by zrzucił winę ? Kjaera i Maldiniego, którego dawno by nie było ?
Jeżeli to prawda to RR delikatnie pobrudził majtki i podziękował za możliwość współpracy.
No jeżeli to prawda, to z Ragnicka niezły buc.