SCUDETTO


Milan zbytnio polegał na Suso i ruszył po odejściu Hiszpana? Tak twierdzą eksperci

4 sierpnia 2020, 09:15, cinassek Aktualności
Milan zbytnio polegał na Suso i ruszył po odejściu Hiszpana? Tak twierdzą eksperci

Pośród powodów lepszej gry Milanu w drugiej połowie ubiegłego sezonu, włoscy eksperci wskazują także na fakt rozstania się klubu z Suso.

Marco Simone, były napastnik rossonerich, w rozmowie z Milan TV stwierdził: "Niczego nie ujmując Suso, który wykonał dobrą robotę, wcześniej wydawało się, że ten Milan ma tylko jedno rozwiązanie - oczekiwał popisania się inwencją przez Hiszpana. Z upływem czasu stało się to zbyt przewidywalne dla rywali i akcje ofensywne hamowały".

Były selekcjoner reprezentacji Włoch, Cesare Prandelli, dla TMW skomentował z kolei: "Na początku w Milanie był problem z Suso. Nie można warunkować całego projektu od jednego zawodnika. Pioli zrozumiał, kogo miał do dyspozycji, starając się podnieść ich wartość".



22 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
CandyAmigo
CandyAmigo
4 sierpnia 2020, 16:10
Pisałem o tym wielokrotnie w trakcie jego "występów", że jest największym hamulcowym tego zespołu.

Ależ jestem zaskoczony, że po jego odejściu nagle drużyna zaczęła grać dobrze. No naprawdę, szoking xD
1
lopezito84
lopezito84
4 sierpnia 2020, 15:37
Ju z od dawna było to jasne jak hamował wszystkie akcje nie mogłem znieść jego gry wiedząc że na ławce mamy Castilejo nareszcie z tym koniec to jak powiew świeżości
1
Jaca23
Jaca23
4 sierpnia 2020, 14:46
Trochę to słabe. Stawia się Suso, poniekąd w roli głównego winnego fatalnej gry Milanu w ofensywie. A prawda jest taka, że Hiszpan wyróżniał się ponad tragiczny poziom reszty zawodników i ciągnął ten wózek praktycznie sam. Mimo ostatnich słabych meczy, jestem pełen podziwu na to co zrobił w Milanie Suso i mimo, że cieszę się z jego sprzedaży jestem mu wdzięczny co zrobił dla tego klubu.
6
Marcos Salinas
Marcos Salinas
4 sierpnia 2020, 11:44
Wracamy do szukania kozłów ofiarnych? Problemem nie były jednostki lecz sam system w którym pustkę po prawdziwych liderach wypełniano zdolnymi piłkarzami o osobowości wzorowych żołnierzy/''yes menów''. Dojście do LM z zespołem gdzie za transport piłki do ofensywy odpowiada Kessie, z Suso robi się quasi wersję Hazarda, Hakan musi męczyć się na lewym skrzydle, ponieważ jedynym naturalnym lewoskrzydłowym w kadrze jest Borini, a ''cichy'' Romagnoli staje się kapitanem zespołu graniczy z cudem.I niestety część dalej nie pojmuje tych błędów optując za kolejną rewolucją/całkowitym odcięciem się od przeszłości, co z kolei jest błędem w drugą stronę, który już 2 razy(raz w ostatniej dekadzie) doprowadził do systemowej zapaści...
Edytowano dnia: 4 sierpnia 2020, 11:46
4
SmutnaŻabaZMilanu
SmutnaŻabaZMilanu
4 sierpnia 2020, 11:48
W punkt.
0
Beny
Beny
4 sierpnia 2020, 16:38
*komentarz powielony

Tu nie chodzi o winę Suso, bo nikt nic takiego nie napisał. Takowej nie ma. Chodzi o taktykę, której był on największym beneficjentem, a zarazem największym jak się kozłem ofiarnym Zyskiwał niezłymi statystykami, powołaniem do kadry, a finalnie transferem za całkiem pokaźną kwotę - a takie rzeczy idą w świat. Jednak okazał się również przegranym całej sytuacji. Milan bez niego odblokował się. Widać komentarze, że to on nieświadomie był hamulcowym poziomu gry Milanu. Naturalnie, że on może czuć się jak winowajca, bo brzmi jakby on winny. Ale jak można obwiniać piłkarza, że dobrze robi swoją robotę w beznadziejnej i bezmyślnej taktyce? Obawiam się, że źle to zrozumieliście Panowie.
1
SmutnaŻabaZMilanu
SmutnaŻabaZMilanu
4 sierpnia 2020, 11:42
Podobno Suso jest również głównym winowajcą globalnego ocieplenia, koronawirusa i głodu na świecie. Naprawdę, nie róbmy sobie jaj i nie ośmieszajmy się odgrzebywaniem trupów, polegaliśmy na Suso, bo ta drużyna nie miała do zaoferowania nic innego na dłuższą metę. Jak Suso stracił formę(a nie oszukujmy się, nawet w formie nie oferował niczego specjalnego)to drużyna się rozsypała całkowicie i tyle. Z tego co pamiętam przed pandemią graliśmy totalny piach, a Suso już wtedy jakiś czas nie było z nami.
1
Beny
Beny
4 sierpnia 2020, 16:37
Tu nie chodzi o winę Suso, bo nikt nic takiego nie napisał. Takowej nie ma. Chodzi o taktykę, której był on największym beneficjentem, a zarazem największym jak się kozłem ofiarnym Zyskiwał niezłymi statystykami, powołaniem do kadry, a finalnie transferem za całkiem pokaźną kwotę - a takie rzeczy idą w świat. Jednak okazał się również przegranym całej sytuacji. Milan bez niego odblokował się. Widać komentarze, że to on nieświadomie był hamulcowym poziomu gry Milanu. Naturalnie, że on może czuć się jak winowajca, bo brzmi jakby on winny. Ale jak można obwiniać piłkarza, że dobrze robi swoją robotę w beznadziejnej i bezmyślnej taktyce? Obawiam się, że źle to zrozumieliście Panowie.
2
wielki prostownik
wielki prostownik
4 sierpnia 2020, 11:09
Pytanie czy wcześniej była jakakolwiek alternatywa w rozegraniu akcji? Teraz jest Rebić, Bennacer, Ibra, Theo. Możliwości ofensywne znacznie się dzięki temu rozszerzyły. Nie wiemy jak teraz Suso by sobie radził w takim towarzystwie.
Edytowano dnia: 4 sierpnia 2020, 11:13
0
Majki85
Majki85
4 sierpnia 2020, 11:06
Moim zdaniem nie tylko Suso byl problemem. Ok być może za bardzo byliśmy uzależnieni od niego w ofensywie, ale teraz mamy zupełnie inne podejście jeśli chodzi o odbiór piłki. Wtedy się cofalismy i czekaliśmy na kontrę, teraz gramy pressingiem. Wcześniej brakowało ruchu z przodu, teraz jest wymienność pozycji, przez co rywale mają problem z upilnowaniem danego zawodnika. Poza tym tacy piłkarze jak Rebic, Saelemakers, Leao są zdecydowanie bardziej zwrotni od Hiszpana. Kolejna rzecz, to Kessie... On bardziej odpowiada za destrukcję aniżeli za atak, więc wykonuje zadania które faktycznie powinny do niego należeć, a nie bierze się za rozgrywanie (choć paradoksalnie właśnie teraz zaczął strzelać bramki). No i jaka jest jeszcze różnica? Różnica pomiędzy Theo a Rodriguezem. Szwajcar w ofensywie praktycznie nie istniał, a Francuz robi mega różnicę swoimi wejściami lewa stroną boiska. No i zdecydowanie zmienił się u nas mental. Podejście do meczu, zaangażowanie, wiara we własne umiejętności. To wszystko wpłynęło na to ze Milan we Wloszech był najlepsza drużyna po przymusowej przerwie. My tak naprawdę odnoszę wrażenie wzięliśmy przykład z Atalanty i trochę próbujemy kopiować ich styl, stosując jednak inne ustawienie. To dobrze, trzeba brać przykład od najlepszych, a obecnie Atalanta jest jedną z najlepszych drużyn na świecie. Oby tę formę potwierdzili nasi piłkarze również w przyszłym sezonie a o LM będziemy spokojni.
0
jasiom22
4 sierpnia 2020, 11:05
Suso miał bardzo dobrze rozwinięte kilka umiejętnosci, nie był liderem, nie był zawodnikiem uniwersalnym. Chamował Milan co teraz widac dobitnie, choc indywidualnie miał przebłyski i swoje staty w Milanie wypracował. Sadze ze nie było to przypadkiem ze za ery Milanu Carlo, Milan skupował kapitanow z innych zespołow, piłkarzy kompletnych, z charyzma liderow i z umiejetnoscia przystosowania sie dla dobra zespołu. Co wniosła zamiana, Piatka na Ibre, Albo Suso na Ibry... Przede wszystkim charakter lidera, i poswiecenie dla dobra zespołu, a i tak przemiana troche czasu zajęła. Jaki dobry technicznie Suso by nie był, ile pieknych goli by nie strzelił za co mu dziekujemy, to chyba nie ma kibica Milanu ktory za nim tęskni.. nawet jak w praktyce daleh nie ma w składzie "godnego" nastepcy na prawe skrzydło.. Choć Saelemaekers rozwija sie bardzo szybko. Swoja droga Giampaolo, w duzej mierze zapłacił za to ze nie miał drugiego napastnika, tylko zespół był uzalezniony od Suso, własnie.. uzalezniony w tym raczej złym znaczeniu.
0
LunaS
LunaS
4 sierpnia 2020, 10:31
Moim zdaniem Suso był dobry grajek a nawet bardzo dobry jak na Milan tego czasu - ale niestety ktoś zbudował grę na nim - jakby co najmniej był to Messi. A niestety nawet i Messi nie uciągnie całego zespołu (Barca, Agrentyna). No i chyba psychicznie pękł na koniec.
6
Corsa
Moderator Corsa
4 sierpnia 2020, 09:49
Suso był najlepszym wśród przeciętniaków, w obecnym Milanie nie miał racji bytu. Jeszcze rok temu ciężko było sobie wyobrazić skrzydło bez Hiszpana, obecnie nie wyobrażam sobie żeby miał na nim grać.

Im dłużej się nad tym zastanawiam tym bardziej dochodzę do wniosku, że zbyt dużą wagę przywiązujemy do sentymentów. Ślepo obstajemy za piłkarzami, którzy wyróżniali się na tle średniego Milanu, nie chodzi mi tutaj tylko o Susła, ale też i o Jacka. Sam nawet do tej pory go bronię, bo zwyczajnie jak każdy darzę chłopa ogromną sympatią, ale taka prawda, że Milan wystrzelił, a obaj panowie nie zdołali dotrzymać kroku.

Jeśli faktycznie chcemy odbudować nasz ukochany klub, to trzeba definitywnie zerwać z przeszłością, nie da się budować czegoś solidnego na starych fundamentach. Dlatego uważam, że odprawienie Suso, Cutrone, Bonaventury, to jednak dobra decyzja.
2
Squall
Squall
4 sierpnia 2020, 10:08
Kolejnym przeciętniakiem bez, którego kibice nie wyobrażają sobie gry jest Romagnoli
0
przemek.kili
przemek.kili
4 sierpnia 2020, 10:50
Co?
1
Corsa
Moderator Corsa
4 sierpnia 2020, 11:35
@Squall, wystaw go na listę transferową, to zniknie z Milanu nim zdążysz odświeżyć stronę, taki z niego 'przeciętniak'.
6
marunio
marunio
4 sierpnia 2020, 14:18
akurat jack to nie czysty sentyment, motywuje kolegow, doswiadczony w lidze, potrafi zagrac kombinacyjnie czy strzelic glowa, nie narzeka. suso za to byl marudny, wolny, jednowymiarowy, mysle, ze wlasnie przez to nie mialby prawa dobrze grac w aktualnym milanie, przez swoja szytbkosc i samolubnosc(ibra by go zabil ;d) a co do romka to troche sie zgadzam, nie jest jakis przecietny ale daloby sie go zastapic o wiele latwiej niz ludziom sie wydaje, gdybym mogl wybrac wymiana romka za jakiegos sprawdzonego rozgrywajacego na wysokim poziomie to wymienilbym ich bez mrugniecia okiem
0
Cervusius
Cervusius
4 sierpnia 2020, 09:44
To jest jedna z głównych przyczyn, ale nie jedyna. Równie ważne jest w mojej opinii pojawienie się Bennacera i dojrzenie jego współpracy z resztą (zwłaszcza Kessiem), bo wcześniej mieliśmy w pomocy tartak i zamiast rozgrywania kółeczko i do tytułu. [W tle zachód słońca i Piątek rozkładający ręce.] Po części dlatego skrzydłowi: Jack i Suso (i grający wtedy na skrzydłach Paqueta i Calhanoglu) przejmowali na siebie ciężar rozgrywania.
2
4 sierpnia 2020, 09:34
Teraz z perspektywy czasu można po części przyznać temu rację. Chyba nawet niektórzy mówili to wcześniej, że "taktyka podaj do Suso".

Tylko jedna kwestia jest bardzo istotna, na kim wcześniej miał się opierać Milan? Przypominam, że Theo, Bennacer, Ibra, Rebić i Leao grają dopiero od roku lub krócej u nas.
Kto miał wcześniej napędzać akcje? Biglia? Bakayoko? Rodriguez? Borini? Mauri? Bertolacci? Laxalt? Conti? Czy może połamany Jack?
I nie jest prawdą, że gra nie opierała się też na Hakanie przez wcześniejsze 2 sezony. Też na nim spoczywała odpowiedzialność i też wykonywał sporą część rzutów wolnych. Zaliczył świetny sezon i już trwa wymazywanie tej mizerii jaką wcześniej pokazywał. To pokazuje, że w futbolu do oceny dla większości liczy się tylko dany moment.
Więc może niech eksperci mówiąc, że "wcześniej wydawało się, że ten Milan ma tylko jedno rozwiązanie" zdadzą sobie sprawę, że nie wynikało to z niczego.
Dobrze, że w naszym klubie sobie z tego zdali sprawę i sprowadzili w końcu zawodników, na których można opierać grę w ofensywie oraz ruszyć ten skład węgla i papy. Rozwiązań jest więcej niż 1-2 i nagle Milan zaskakuje w ataku. Wiele razy to było mówione, ale dla niektórych to normalne było oczekiwać pięknej ofensywnej piłki od zespołu opartego na wyżej wymienionych zawodnikach.
Edytowano dnia: 4 sierpnia 2020, 09:47
9
patoo_07
patoo_07
4 sierpnia 2020, 09:24
2016/17 i 17/18 to działało. Potem zaczęły się schody, bo sposób atakowania Milanu był identyczny od 3 lat. Nawet najgłupsi już byli w stanie się kapnąć, dlatego był taki problem ze strzelaniem bramek.
1
Semper Fideli
Semper Fideli
4 sierpnia 2020, 09:20
A teraz część użytkowników chciała by Berardiego bo wykręcil niezle liczby w tym sezonie a tak naprawdę nie wiele różni się od Hiszpana.
2
M@sło
M@sło
4 sierpnia 2020, 09:40
Może nie starczyć siana na Chiesę wtedy może zarząd spojrzy właśnie w stronę zawodnika Sassuolo. Berardi patrząc na statystyki z ostatnich lat asystował podobnie co Suso (ze wskazaniem na Domenico bo ma raczej tendencję zwyżkową) zaś jeśli chodzi o gole to Berardi wypada z pewnością lepiej.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się