"Riola i gigio to jedno." - gianluigi donnaruma w wielu wywiadach

Jego brat.

ten to w ogóle rytmu meczowego nie ma.

Zlatan

Tatarusanu całkiem dobrze grał, jak grał. A wiadomo, gra Gigio i musi wygrać, tyle w temacie, a za dodatkową presję od ultrasów wiadomo komu może podziękować.

@Jasiom22 Sobie.

Jak sam powiedział tylko on decyduje gdzie będzie grał a skoro kocha Milan i sam decyduje to wiadomo że zostanie.

Ale sam na siebie ten negatywny wpływ sprowadził.
Raiola już liczy kasę z takiego doradzania młodemu, a młody spija każde słówko z jego ust.

To niech teraz spije nienawiść kibiców, i tak miał lekko w tym temacie przez covid i puste trybuny.

WinstonSmith jako kibice mają prawo mówić co chcą, ale lepiej niech takie komentarze mówią po sezonie a nie przed arcyważnymi meczami bo taki Dunnaruma może sobie pomyśleć "A pieprzyć ich wszystkich wpuszczę 2 bramy i spadam do Juve bo po co dla takich chamów się męczyć"

lopezito a nie bierzesz pod uwagę że właśnie tego chcieli się dowiedzieć?? Czy dolar jest już dogadany z jufe i zawali nam mecz specjalnie? Bo chce grać w LM ale nie z Milanem bo riola mu mówi że w jufe więcej zarobi. Ja bym wolał jakiegoś 12 latka z juniorskiej drużyny na bramce w meczu z jufe niż gigio bo to co on robi to już nie jest ani śmieszne ani irytujące to jest skok na kase to jest pazerność gówniarza co dostał 6 baniek na rok i chce więcej.

Jeśli wpuści gola, przez którego jego Juve wejdzie po sezonie do LM naszym kosztem to też będziesz tak wyrozumiały?
Kibice Lazio do De Vrija nie byli.

Bo gigio jest taki biedny głupiutki opętany przez złego riole. Nie kur.. Gigio ma 22 lata i dokładnie wie co robi.

Jaki negatywny wpływ może mieć rozmowa z kibicami?? Skoro gigio od dawna gra jakby był myślami w turynie.

Zawodnik który ma 200 występów i jest wicekapitanem ma se nie poraedzić z presją?? Bo kibice przyszli i powiedzieli jak masz iść do juve to nie graj w meczu Milan-juve bo boimy się że specjalnie to zawalisz.

WinstonSmith oczywiście że nie będę zgnoję go na czym świat stoi ale zrobię to już po meczu.

DarthImpaler jeśli to zrobi to Juvę na pewno nie spojrzy na to przychylnym okiem. Właściciele wielkich klubów raczej doceniają właśnie takich piłkarzy którzy wchodzą na wyżyny swoich możliwości z takimi klubami które są nimi zainteresowane aby między innymi podbić swoją cenę, przekonać że nie ma znaczenia z kim gra i przede wszystkim jest profesjonalistą i gra dla klubu w którym aktualnie się znajduje a nie dla takiego, w którym może się znaleźć. Więc jeśli naprawdę będzie chciał przenieść się do Juve będzie bronił jak z jak z nut aby pokazać Angeliemu za co ma mu zapłacić.

Słuchaj @WinstonSmith, skoro jest na tyle dojrzały żeby taką g*wnoburze nad sobą rozpętać to niech teraz ponosi konsekwencje. Jak dla mnie ultrasi bardzo dobrze postąpili.

Albo nie. Jedna szopke można zapomnieć. Można zapomnieć drugą. Ale kur... ile można?? co roku teraz szopka będzie bo kontraktu na więcej niż 2 lata nie podpisze. I co za rok znowu szopka że chce 20 mln bo 8 mu za mało?? Niech wypier... akurat bramkarza można zastąpić łatwiej niż zawodnika z pola.

Żadnej szopki mu nie zapomniałem. Liczyłem na zarobek klubu.

Aż tak nie lubisz Dolara, że go porównujesz do tego kukolda?:)

Niestety, tylko hajs hajs hajs, ale taki Świat.

Myślę, że jego juz tutaj nikt nie chce

Z jego odejścia mało kto byłby zadowolony, bo tracilibyśmy bdb bramkarza, ale przynajmniej można by zrozumieć (i w ogóle poznać) jego motywację. Nie można kogoś winić za to, że jest ambitny.

Ja byłbym po pierwsze w szoku że ma jaja to w końcu przyznać.

Po drugie tak nie miałbym do niego żadnych pretensji.

Każdy piłkarz (zwłaszcza tak utalentowany i młody) chce grać w LM i to nikomu nie przeszkadza.

Przeszkadza natomiast jego bierność ( udzieleniu jakiejkolwiek deklaracji) i pazerność na kasę.

Powiedziałbym, ze w LM może każdy zagrać tylko musi to ugrać. To nie moja wina, ze nie potrafią wygrać pare meczy i z pierwszego kończyny na 5 miejscu. Jakby chciał odejść to oczywiście mógł to zrobić, ale on z gory założył, ze jak pójdzie za darmo to więcej dostanie. Już Ty się nie martw, on aż takie biedny zagubiony chłopiec to nie jest ;)

Oczywiście że takie postawienie sprawy zmieniło by całą sytuacje, a nie te jakieś idiotyczne podchody że poddoić klub czy tam własciciel na trochę więcej euro. Co się zwyczajnie może już po raz drugi nie udać.

Ja liczę ze zostanie.. (tak samo jak Hakan) zagra dobry mecz i wejdziemy do LM, i się o wszystkim zapomni do nowego odnawiania.. :-/, ale jeżeli nie zostanie.. to przynajmniej zabawnie byłoby gdyby przeszedł do Juve grającego w LE.. a Milan skończył by w top4, z LM.

Mocno liczę na zwycięstwo w tym spotkaniu za tydzień. Jeszcze tylko ta Atalanta będzie wisieć nad nami do ostatniej kolejki, ale co zrobić.

Najbardziej w tym wszystkim szkoda mi w sumie.. Piolego. Gość wyratował klub po zmarnowanej połowie sezonu przez epizod z Giampaolo. Pózniej miał fenomenalną końcówke, i świetną pierwszą rundę tego sezonu... a teraz, może się to wszystko posypać w końcówce, przez jakieś pozaboiskowe intrygi kontraktowe z Riolą. I jesteśmy niestety blisko jakiegoś antyklimaxsu. Coś w stylu dwa razy 6 miejsce, pomimo gry przez rok jak na zdobycie scudetto. :-/

I też nie mogę tego pojąć że klub tak minowolnie pozwolił czy nie odwiódł Romka od podpisywania umowy z grubasem. Moja osobista opinia jest taka że Milan powinien pozbyć się wszystkich piłkarzy Rioli, jacy boscy czy nadboscy by nie byli. Wszystkich, bo żaden zawodnik nie powinien być ponad klubem i drużyną. Żaden zawodnik to znaczy żaden, ani Ibra, ani Maldini, ani Messi. Tym bardziej nie taki chłoptaś obrobiony przez Riolę jak Gigio. Wiadomo szkoda by był stracić Ibrę, Romka i Gigio. Ale koniec końców długoterminowo tylko dobrze by to klubowi zrobiło, przyszedłby jakiś napastnik, Tomori zostałby wykupiony a Gigio dobrze broni, ale jest do zastąpienia. I wtedy można by zbudować zespół na zdrowych zasadach i piąć się wyżej. A nie te jakieś himeryczne postaci. Co pół sezonu grają cudownie, a drugie pół roztrwaniają przez pozaboiskowe głupoty, czy kontuzje związane z wiekiem.

Hehehe słuszne słowa.

Dlatego właśnie bardziej wolę kulturę kibicowania w sportach amerykańskich. Trochę piknikowa, ale każdy wie, że to przede wszystkim rozrywka.

Trzymałeś też jego stronę jak po wpierdzielu od Lazio sobie śmieszkował z Reiną zamiast być zły / zawiedzony po porażce?

Super ten wice-kapitan. Trzymaj z nim dalej :P

Tak, spotyka się na bosku z kolegą z którym dzielił szatnię i podchodzi do niego uśmiechając się. To że każdy udostępnia to ujęcie i dopisuje jakieś historie jest śmieszne

A co z tymi, z którymi TERAZ dzieli szatnię?

Czyli jak na pogrzebie spotykasz kolegę ze szkoły którego nie widziałeś 20 lat to masz prawo sobie z nim śmieszkować i śmiać się "w twarz" tym co czują ból po stracie?
kilka lat temu jak piłkarz po porażce tak sromotnej i ważnej poszedł na dyskoteke czy urodziny zrobił to było coś niezrozumianego i było to odbierane jako brak szacunku dla kolegów i kibiców.

Teraz 2 min po końcowym gwizdku ma "prawo" sobie żartować z przeciwnikiem który przed chwilą go upokorzył.

Nie mówię ze ma płakać ale trochu godności i szacunku dla kibiców i kolegów to by się przydało.

Porównanie pogrzebu do przegranego meczu jest nie na miejscu. Jakby urządził imprezę to jak najbardziej byłoby to zachowanie które należy krytykować, ale nie że podszedł z uśmiechem do kolegi, ludzie...

Jak odejdzie będzie wrogiem jak zawali będzie wrogiem jak zostanie to i tak będzie wrogiem bo dłuższego kontraktu niż 2 lata raczej nie podpisze więc za rok znowu cyrki będą. Jest chłopak już skończony. Skompromitował się tym milczeniem i tyle. Niech powie że odchodzi albo że zostaje. A nie on tylko że sam zadecyduje co dalej i że riola i on to jedno.

Hahahaha

Nie wiem co poglądy ekonomiczne mają do rzeczy - nie chodzi o to że Gigio chce zarabiać dużo tylko o to że zachowuje się niemoralnie w stosunku do klubu i pracodawcy który dał mu wszystko co mógł a także do kibiców wodząc ich za nos

No dobra, ale to co ma właściwie zrobić? Dać mu 2 letni kontrakt z 30 mln klauzulą odejścia i kontraktem 8 mln euro netto? To w takim razie brutto jakieś 16 mln a i tak nie ma pewności, że ktoś pójdzie na tą opcję, a ja mu się wcale nie dziwię, że nie chce czekać kolejnych dwóch lat na grę w Lidze Mistrzów. On chce grać już teraz, bić rekordy, zarabiać więcej.

Niech sobie chce - przecież mógł już dawno temu zakomunikować że chce odejść a teraz po prostu żąda pensji przekraczającej znacznie jego wartość sportową oraz naraża klub na straty wizerunkowe

Ja tylko przypomnę że w CAŁEJ Serie A tylko 13 ludzi zarabia więcej od donnarumy. Jest on 7 najlepiej zarabiającym bramkarzem ŚWIATA. Ludzie pokroju Neuera czy De Gea którzy mają na koncie sukcesy wszędzie zarabiają mniej niż on chce teraz (nojer 11 mln zarabia a dolar chce 12).

Widzisz Dered, postanowiłeś napisać post i już na tym etapie popełniłeś błąd.

Aha czyli jak ma ambicje to znaczy że wolno mu pluć na klub bo kasa ma się zgadzać.

Chłopie co Ty mówisz, nie myl ambicji ze zwykłym pazerstwem.. on się sprzedał już dawno. Sportowo jest na szczycie, jest mega utalentowany, ale gierki jego i agenta to jest cyrk na kółkach. Szantażował poprzednio klub przy podpisaniu kontraktu i jeszcze braciszkowi wakat załatwił, według Ciebie to jest normalne ? Mógł sprawę postawić jasno, powiedzieć słuchajcie jestem ambitny chce grać w LM jeśli nie uda się zakwalifikować, chciałbym odejść. W taki sposób myślę, nikt nie miał by mu tego za złe, Ale nie w sytuacji, gdzie Milan daje mu podwyżkę, a on chce 12 bo 8 to mu dają inni. Jest łasy na hajs i tyle. Dla niego pójście do Juve to nie problem, serio ? Wychowanek, całuje herb i idzie do Juve, błagam litości, no ale to charakter i mentalność na poziomie Bonucciego.

Problem z Gigio nie polega na tym, że chce odejść, ale na tym, że nie potrafi się do tego przyznać publicznie i w wywiadach mówi co innego niż to, co według plotek dzieje się przy negocjacjach jego umowy.

Darth, ale Gigio nie pluje na klub. Raczej zachowuje się nielojalnie, nie dając szansy klubowi zarobić na sprzedaży...

@kamilus

O jakim wywiadzie mówisz?

Hipokrytom to jest człowiek, który całuje herb klubu z którym się utożsamia, a następnie wszystko wskazuje na to, że ma w zamiarze go potraktować bez wazeliny i odejść za darmo samemu przytulając ogromną prowizję.

Są od ambicji i kasy ważniejsze rzeczy jak chociażby bycie w porządku, tak po ludzku do klubu który dał mu szansę być gdzie jest.

Weź sobie schowaj w... kieszeń te teksty o hipokryzji. Nie ma nic złego w zarabianiu, ale wszystko jest kwestią etyki. Pisałem już o tym kiedyś - miałem opcję odejść do innej firmy za lepsze pieniądze (różnica o ok. 1100 zł, w Polsce taki przeskok to sporo). Nie odszedłem, ze względu na lepsze warunki do rozwoju w obecnej, bo wiedziałem, że tam nie będą mnie głaskać po główce, a w obecnej mam "fory" bo we mnie zainwestowano, gdy przychodziłem tam z zerowym doświadczeniem (jak czas pokazał, źle nie zrobiłem, bo teraz jestem na kierowniczym). Brzmi znajomo?
Powiem więcej - gdy mieliśmy trudny czas w firmie, to część kierownictwa zrzekła się części wynagrodzenia, żeby ratować etaty swoich zespołów, szeregowych pracowników. Oczywiście wszyscy na tym skorzystali - bo jak się wygrzebaliśmy, to nikt nie został zwolniony, a i wszyscy dostali podwyżki. Jeśli pracodawca traktuje cię dobrze - możesz mu odpłacić lojalnością. Co innego, gdy wali cię w dupę i wykorzystuje za drobnicę. Ale nie kojarzę, żeby Gigio był źle traktowany przez klub - ma wysoką pensję, jest drugim kapitanem i klub wiąże z nim przyszłość. Pogoń za kasą okej, ale nie ślepa pogoń. Bo ta nie prowadzi do niczego.

Dodaj do tego kilka faktów:
a) Donnarumma zarabia miliony w czasach koronawirusa, gdzie dużo osób leci z pracy. Nie ma w tym nic złego, taki jest świat. Ale żąda pieniędzy znacznie wyższych niż reszta zespołu. Czy ma na to kwalifikacje? Wątpię.
b) Donnarumma jest po prostu nie w porządku wobec obecnego pracodawcy. Nic nie zadeklarował, tylko wodzi go za nos i nikt nie wie, na czym stoi.
c) Gramy zaraz z Juve i istnieje szansa, że Gigio zrobi De Vrija. Dziwisz się niepokojom kibiców?

Przykład chociażby z tego spotkania z kibicami:
https://www.ruetir.com/2021/05/02/gigio-to-the-ultras-i-want-to-stay-ill-decide-the-fans-you-can-be-our-totti/

@bawolejaja - Bez komentarza
@DarthImpaler - Gigio nie pluje na klub.
@kusniak_22 - Po pierwsze. Nikt z nas nie wie czy nie było tak jak piszesz. Po drugie, jeszcze nigdzie nie poszedł.
@kamilus - problemem Gigio nie jest to że chce odejść tylko to że chce grać w Lidze Mistrzów. Tego bym jednak problemem nie nazywał.

@Dered
Jeżeli chce grać w LM, to niech otwarcie o tym powie. Cisza rodzi domysły, a te nic dobrego nie przynoszą, więc najprostsze i najłatwiejsze wyjście z sytuacji to "gra w otwarte karty", a mimo to Gigio tego nie robi. I zbiera tego efekty.

Dered: nie wiem, ale jego zachowanie tak jak poprzednio tak i teraz jest mało lojalne wobec klubu i kibiców to wiem na pewno.

Widocznie dla was ten cyrk nie jest "pluciem na klub". Dla mnie to jest tak jakby pluł na herb który całuje.

To Milan stworzył Donnarume. To Milan dał mu szanse którą chłopak wykorzystał. To Milan na niego stawia i wiąże z nim przyszłość mimo jego wielkich braków. Bo refleks i gra na lini to nie jest wszystko.

A co robi Gigio?? Po cichu sie dogaduje z jufe (jeżeli wierzyć dziennikarskim plotkom oczywiście). Nie odzywa się słowem czy chce zostać czy odejść. Chce grać w LM?? OK. Niech to powie głośno.

Zobaczycie że babola z jufe puści przez co nie awansujemy a on odejdzie do turynu. Będzie płakał na konferencji że musi odejść. Będzie pierdolił że kocha Milan i chciałby być jego legendą. A tak na prawdę pójdzie za hajsem i tyle.

A jak wrócą kibice na stadiony to mecze z jufe będą okraszone wielkimi transparentami o judaszu i gwizdami w każdym momencie dotknięcia piłki.

Dered

Ty nic nie rozumiesz. Dorzuć mu do pensji tyle ile mu brakuje i skończ pisał głupoty. Chociaż lepiej nie, bo osobiście cokolwiek zrobi to nie chcę go tu już widzieć.

To i pewnie u Raioli pojawiły się łzy. :P

Dzięki tej "bandzie schabów" takie kluby jak Milan istnieją. Zapomniałeś o tym, że piłka istnieje dzięki kibicom. Te schaby wydają ciężko zarobione pieniądze na bilety, koszulki i inne rzeczy dzięki, którym Gigio dostaje pensję. To, że klub chciał żeby Ci kibice mogli porozmawiać z graczem swojej drużyny żeby nieco zgasić ich frustrację spowodowaną tym, że Gigio milczał to coż złego ?

Z tym wydawaniem ciężkich pieniędzy na bilety to bym nie szalał. W wielu klubach dostają bilety za darmo (w jednym polskim klubie chcieli jeszcze 2zl od każdego sprzedanego biletu). Co do koszulek to również grupy kibicowskie mają swoje gadżety i w zasadzie konkurują z klubem. Pod klub nie przyszedł Massimo, który w tygodniu ciężko haruje w swoim bistro tylko banda schabów żerująca na klubie.

Aha czyli to wina zarządu że nie dał dolarowi i jego agentowi milionów bo tak chcieli?? Kurwa nie mogę już tego czytać. Jak mieli skończyć rok temu tą szopkę?? Dać dolarowi 20 mln?? i kontrakt na rok a za rok co?? znowu szopka??

A co do ultrasów. Widać że jesteś "niedzielnym" kibicem i nie wiesz czym jest prawdziwe kibicowanie. Bo to dzięki takim ludziom właśnie trybuny żyją.

Tak jak napisał grzesiek.

Winny tego syfu i tego spotkania i presji nałożonej na gigio jest sam gigio i riola.

Milan nie istnieje dzięki "bandzie schabow", lecz dzięki wielu innym czynnikom,wśród których kibice stanowia ten oczywisty,integralny. A takie sytuacje są niejednoznaczne, na pewno Donek nie czuł się komfortowo-z drugiej strony my,kibice, również się w związku z tą sytuacją tak czujemy.
Pewnie gdybyśmy już mieli zapewniony awans do LM - sytuacja byłaby jaśniejsza. Tak blisko a tak qr.. daleko:|

Darth nie ty będziesz oceniał jakim jestem kibicem. Wyobraź sobie, że od roku gramy przy pustych trybunach i o dziwo piłka nadal istnieje. Niesłychane. To po pierwsze. Po drugie tak, temat kontraktu powinien być zakończony rok temu jeśli tego nie ogarniasz to niestety nie podyskutujemy.

Klub chciał uniknąć eskalacji i pozwolił na tą rozmowę uznając ją jako mniejsze zło. Tyle moim zdaniem.

hyrus nie wiem jakim kibicem jesteś bo cię nie znam. Oceniam komentarz i z komentarza wyciągam wnioski.

Jak ty byś zakończył sprawę z kontraktem rok temu jestem ciekaw. Stawiając komin płacowy?? Już widać że nawet taki hakan potrafi postawić za wysokie warunki $$ bo jest Ibra i jest dolar. Nie stać nas na takie kontrakty po 7-12-15 mln dla każdego. Dlatego taki Calabria ma szacunek kibiców i widać że mu zależy bardziej na grze niż na kasie.

A co do donnarumy to to że jest młody i się może jeszcze rozwinąć już przestaje działać. Bo dalej nogami gra gorzej od 13 latków. Wyjścia z bramki do górnych piłek też leżą i kwiczą (ze śmiechu). jego jedynym atutem jest refleks i gra na lini. Niestety ale to trochę mało jak na 12 mln które chce dostać.
Cyrk z kontraktem nie pomaga w tej sytuacji.

Ja mu nie odmawiam prawa do ambicji i chęci gry o najwyższe cele. Ale najbliższy mecz może zdecydować czy to my czy jufe zagra w LM. A jego "rozdarcie" może bardzo wpłynąć na końcowy wynik. Dlatego nie dziwię się ultrasom że chcieli z chłopakiem porozmawiać. Chcieli się dowiedzieć na czym stoimy bo dalej nie wiadomo co będzie.

A takie "wybielanie" dolara i zrzucanie wszystkiego na zarząd też nie jest mądre. Mamy czasy covidowe i piłkarze muszą się z tym pogodzić że kluby będą zaciskać pasa (chyba że real czy barcelona oni będą zapewne dalej na kredyt wszystko kupować i płakać że mają mało) . A żądanie teraz od klubu 12 mln jest po prostu skokiem na kasę. Bo jaki bramkarz w Europie tyle zarabia? Chyba żaden.

I tak i nie, przypominam, że cyrk z Donnarummą był jeszcze zanim pozbyliśmy się Cutro i Locatellego. Obu chłopaków szkoda, bo Locatelli naprawdę dobrze sobie radzi. Natomiast Patryczek wydaje mi się, że się zagubił, Milan byłby dla niego dobrym środowiskiem do rozwoju. Bo instynkt strzelecki niewątpliwie miał.

Dobrze, że nikt nie wpadł na durny pomysł pozbycia się Calabrii.

Locatelli sam chciał odejść żeby grać i się rozwijać, wiedział, że na wypożyczeniu nie dostanie tyle wsparcia od nowego klubu jak w przypadku transferu definitywnego. A Cutrone to inna historia, został wypchnięty bo klub potrzebował podreperować bilans, a włodarzom wydawało się, że Piątek będzie lepszym wyborem.

jak to nikt? Przed sezonem chcieliśmy się go pozbyć, a w jego miejsce miał przyjść Dumfries co na tamten moment wydawało się słusznym posunięciem.
Dziś śnił mi się Locatelli grający w reprezentacji jak Pirlo za najlepszych lat, Tonaliego jakoś nie było za bardzo. To był dziwnie niepokojący sen.

A mi Gigio nie żal. Gra na najwyższym poziomie to nieustanna presja czy tego chce czy nie. Agenta wybrał świadomie, wiedział na co się pisze. Skoro po szopce przy poprzednim kontrakcie nadal z nim współpracuje to doskonale wiedział co go czeka. Niech teraz jak facet temu stawi czoła. Tyle

Mi bardziej pasuje przykład Milika. Chciał do jufe. Po cichu się układał i wyszła piz... i kariera kilka kroków do tyłu. To co zrobiło z nim Napoli była właśnie tym co powinien zrobić Milan z gigio.

Maldini powinien go zaprosić do gabinetu i prosta sprawa. Czego chcesz? Kasy? Nie dostaniesz 12 mln damy ci 7. Nie pasuje to trybuny i wypad i tyle. Tylko czas na to był z pół roku temu.

Bardziej chodzilo mi o to co z nim zrobia kibice, a nie sam klub. Gruby nie mial zycia po tym jak odszedl z Napoli.

Klub nie jest zły ale powinien te szopkę skończyć wcześniej A nie kluczowy mecz sezonu A ultrasi muszą pomagać ustawić zawodnika do pionu...
Alaba negocjowal z Bayernem długo ale w końcu klub powiedział basta i zabrali ofertę ze stolu pokazując że nikt nie jest ponad klub...A my na co czekaliśmy?!
Ja jestem trochę rozdarty bo z jednej strony nie dziwię się Gigio, chce grać w LM i zwleka z podpisaniem kontraktu, ale z drugiej strony mogl podpisać kontrakt z klauzulą że jeśli nie będzie LM to odchodzi np. za 30 mln...

O co chodzi z De vrijem?

Wygoogluj "De Vrij Lazio Inter".

De Vrij sprokurował karnego w meczu Lazio-Inter, grając w Lazio i dzięki temu Lazio nie weszło do LM, a Inter tak.
Potem wyszło, że De Vrij miał jeszcze przed meczem podpisany kontrakt na przejście po sezonie za free do Interu.

Szmaciarskie zachowanie, które może powtórzyć się, jeśli Dolar chce odejść do Juve.

Już się nie baw w Mateusza Borka z tą presją. Każdy ma ją prawo odczuwać, niezależnie od zarobków, zmienne są tylko okoliczności.

Nie muszę się w nikogo bawić. Każdy zawodnik ma masę ludzi wokół siebie do radzenia sobie z różnymi sytuacjami, a więc mówię tu o innej presji. Gigio co najwyżej czuje przywiązanie do klubu, ale nacisk ze strony rodziny i wujka grubcia jest zbyt silny żeby się oprzeć.

Chłopie on ma 22 lata, moze się boi wyjść na miasto żeby jakieś fanatyczne zjeby mu nie dały w łeb, nie czuje presji wgl nie czuje..

Być może już nie pamiętasz, albo jeszcze wtedy nie kibicowałeś Milanowi, ale przy okazji ostatniego przedłużenia kontraktu Donnarumma odstawił IDENTYCZNĄ szopkę. Ty widzisz biednego, zaszczutego chłopaczka, a ja widzę cynika, który po raz kolejny szantażuje wszystkich wokół, żeby wyszarpać dla siebie jak najwięcej kasy, bez oglądania się na nikogo. W 2017 6 milionów mu było mało, więc bezwstydnie załatwił sobie milion dla brata (ciekawe jak się czuli koledzy z drużyny, którzy mieli wtedy realny wpływ na wyniki zespołu a zarabiali mniej jak brat figurant). Teraz kolejny najwyższy kontrakt w drużynie jest mu za mały, chce PODWOJENIA pensji, pomimo, że postawą na boisku na tyle nie zasłużył. Co będzie za kolejne 3-4 lata jak zachce 24 mln i prawa do ustalania składu i pośredniczenia we wszystkich transferach klubu - też mu damy bo biedny zaszczuty bogu ducha winny wieczny talent? Niech inny klub się buja z tym pazernym intrygantem.

Pierwsze zdanie jak dla mnie definitywnie wyklucza Cię z dalszej dyskusji ze mną. Świetnie, że wiesz więcej ode mnie, czy coś pamiętam, czy też nie, czy kibicowałem czy również nie. Poglądy zawsze zależą od subiektywnej oceny zdarzeń.
Masz świadomość jaką reklamą jest Donek we Włoszech? Wiesz ile pieniędzy stoi za kontraktem Donka. Kto reprezentuje marketingowe zaplecze Milanu i jacy sponsorzy powielają się między Donnarummą a Milanem? Ilu spotkań na rzecz rozwoju młodzieży odbył Donek i jak długo był honorowym reprezentantem planu rozwoju sportu w Mediolanie? Widzicie tylko pojedynczą liczbę i ilość zer, potem patrzycie na długość kontraktu i albo jesteście zadowoleni, albo nie.
Jak powiedziałem, pierwsze zdanie wykluczyło Cię z dyskusji ze mną. Szkoda, można by dyskutować, bo wiele na ten temat wiem, przez wzgląd na moje miejsce pracy. :)

Akurat się nie zgodzę, gdyby miał podpisać kontrakt to juzby dawno to zrobił.. jego ktoś raz zaszantażował i wielkie halo i łzy, szkoda, że nie widzi co było przy poprzednio podpisywany kontrakcie i co jest teraz. Tak się zachowuje wychowanek klubu ? Legenda ? Myślę, że wielu kibiców straciło już do niego dawno szacunek. Jak pojawiła się plotka o Juve to powinien na najbliższej konferencji powiedzieć, że jest Milanistą i nigdy nie zagra w Juventusie. Słyszałeś coś takiego ? Od kilku miesięcy milczy i agresywnie czeka, kto da więcej a teraz kto zagra w LM. Na miejscu naszego zarządu po kwalifikacji do LM, zakontraktowałbym nowego bramkarza a Gigio powiedział, że nie jesteśmy zainteresowani podpisaniem z nim kontraktu.

Ale to jest bardzo logiczne, że jego przyszłość była do tego momentu uzależniona od tego czy zagramy w Lidze mistrzów bo no najlepsi piłkarze chcą tam grać i na 10 topowych bramkarzy jeden Gigio nie gra. Jest przez cały sezon jednym z najlepszych piłkarzy w drużynie. Teraz nawet po kwalifikacji co LM może nie będzie chciał zostać przez taki nacisk. Żaden bramkarz aktualnie nie zastąpi Donnarummy

Żaden bramkarz aktualnie nie zastąpi Donnarummy

bullshit xD

Alessio_re6 - to, że chce grać w LM to nie problem, można było podpisać kontrakt z klauzulą, że jak nie awansujemy do LM a zgłosi się klub tam grający to może odejść za te 30mln chociaż. Nikt by mu za złe nie miał, klub by cokolwiek zarobił a in by grał w LM.

ahahahhahahahahah, jebłem

A Twój mózg nie ogarnia żeby pisać nazwy klubów normalnie czy jesteś jeszcze za dużym szczeniakiem na to?

Odezwał się co się sam nazywa flattuso. Co cie to obchodzi jak on pisze ?

Dejv, a może chodzi o Flamini + Gattuso?

Rocker,
No i co to zmienia ? Nadal mogę postawić argument, że się pisze nazwiska normalnie. I logicznie będzie na tym samym poziomie.

Używasz stwierdzenia, że byłby zdrajcą i w nawiasie (jak Kaka) na głowę upadłeś ? Żaden kibic Milanu nigdy nie uzna Kaki za zdrajcę, chyba że jakiś totalny ignorant który nie ogarnia, że to sprawka Kondora była.

Trzeba mieć coś z głową żeby pisać o Kace jako zdrajcy...

Pirlo też odszedł do Juve za free, a jest legendą Milanu.

Odszedł Kaka, Thiago, Pirlo i Ibra, nie zmienia to faktu, że to klub się pozbywał tych piłkarzy, żaden z nich nawet nie myślał o tym żeby opuścić Milan..

Ojciec Kaki wydzwaniał co chwilę: "Adriano, Adriano, dej podwyżkę! Mam horom curkę!"
To ile tego można słuchać?

Jakby co to jestem nad morzem.

Hola, hola! Ja tez uważam Kakę za zdrajcę, choć wiem, że to opinia mocno niepopularna w tym miejscu. Podobnie mam z Szewczenką,

Napisałem, że mam inne zdanie na temat Kaki, ale tutaj na tej stronie wielokrotnie czytałem, że Kaka zdradził Milan, że odszedł dla hajsu i inne obelgi w jego stronę.

No właśnie...

Morawiecki jest od niedawna w redakcji i pisze newsy.

Nie zdziwię się, jeżeli juz chodzi. Szkoda mi tego chłopaka, tak po ludzku szkoda mi tego, co przeżywa. Nie jest bez winy, to fakt. Ale współczuję mu tej ogromnej presji.

Ogromna presja to jest chleb codzienny w piłce nożnej na najwyższym poziomie. I albo ją dźwigniesz i zostajesz gwiazdą albo nie dźwigniesz i zostajesz byle jakim kopaczem.

Tylko że PSG już podpisało Navasa na kolejne lata więc im Donek nie potrzebny.

No to nieźle ograniczony jest Maldini, Totti, Zanetti czy Del Piero

Różni ludzie różnie trybią takie sprawy, jak dla mnie to bredzisz

Tak byłoby to okej. Przykład Lewy-Borussia czy ktoś miał zazłe Lewemu że odchodzi za free? Nie, bo powiedział o tym wcześniej i grał normalnie, doprowadził Borussie do finału LM szkoda że go nie wygrał na pozegnanie.

GiveMeReason, A co jeżeli ktoś by Milan nazwał k*** w twojej obecności to byś kogoś pobił czy zrobił jakąś krzywdę? W imię barw? Bo jeżeli tak to Ci współczuje.

Do autora - nie, poczekaj. "Miłość" to emocje bardzo indywidualne i nie można szufladkować co/kogo można kochać, a czego nie. Jeżeli czuję w sobie miłośc np. do pierogów to mogę tak to odczuwać. Tak samo kibic Do klubu, czy piłkarz. I wiek nie ma tu znaczenia. Dobry przykład na to, to Miłość do małej ojczyzny - a to przecież los tak chciał, że urodziliśmy się w tym, a nie innym miejscu.

Gigio to pracownik i jak każdy pracownik chce zarabiać tak dużo, jak to możliwe. Teraz wszystko zależy od mądrości dyrektorów jego firmy, czy dać mu oczekiwane pieniądze, czy nie. My podchodzimy do tej kwestii, jako kibice, zupełnie inaczej. Jesteśmy zwierzętami stadnymi i ten klub to nasze stado, w którym czujemy się dobrze. I tutaj działa zasada - albo z nami, albo przeciwko nam. To a propos Ibry, który jest wynoszony przez nas na ołtarze, a kiedyś był zwykłym najemnikiem. I to jest w tej naszej pasji bardzo ciekawe. Ja np. straciłem całą sympatię do Pirlo, to już nie jest "mój człowiek" - i to jest indywidualne podejście, każdy z nas może mieć inaczej.

Zbliżający się mecz będzie dla Gigio potwornie trudny emocjonalnie, szkoda mi tego chłopaka. Nie daj Boże popełni jakiś błąd i nie dadzą mu żyć, a to przecież nadal szczeniak.

Bardzo chcę, aby został, bo jest świetnym fachowcem i zasługuje na podwyżkę. Błędem jest jego obecna gaża, która w momencie podpisania była za duża jak na jego kwalifikacje. Dlatego teraz każda podwyżka jest tak kontrowersyjna.

Niech pracuje, niech zarabia dobre pieniądze - to jego prawo. Jeżeli zdecyduje się zostać u nas to świetnie. Jeżeli zmieni pracodawcę to będzie jego decyzja.

Ten pocałunek herbu w tamtej sytuacji mógł być całkowicie szczery i taki zapewne był. Nadal może czuć przywiązanie do Milanu, ale dla niego na koniec dnia liczy się wysokość kontraktu.

ForzaMilan
Lepiej Kochać swój ulubiony Klub ,być zawsze z nim na dobre i na złe kochać rodzinę, w moim przypadku też kota, Kocham tą opcję niż mieć 5 kochanek na boku i udawać że jest się szczęśliwym mężem i ojcem.

ostro xDDD Co to ma do rzeczy wogóle? Jak już tak mocno chcesz wiedzieć to bym odpowiedział że z niego jest jeszcze lepszy szon

@GiveMeReason Myślisz że oni siedzieli tyle lat w jednym klubie z miłości do niego? Bzdura. Siedzieli bo im tam było dobrze. Nie każdy potrzebuje zmian co pół roku jak Ibra. Niektórzy wolą stabilizację. Zresztą całą ta czwórka to już prehistoria. Teraz piłka nożna jest zupełnie inna. Poza tym każdy z nich grał w drużynie która dawała możliwość walki o najwyższe cele. A co ma do zaoferowania Milan Dolarowi? Niekończąca się sagę z walką o zakwalifikowanie się LM?

ForzaMilan!!! Nie obraź się ale to właśnie przez podejście takich jak ty dawne romantyczne ideały zostają wypierane przez komercję i konsumpcjonizm. Mówisz, że Donnarummy chce taką kasę bo ma dużą rodzinę. Czyli jak dostanie 8 milionów to będą żyć o suchym chlebie tak? Czy ty w ogole zdajesz sobie sprawę co to jest za kwota? I nie porównuj Donnarummy do Zlatana bo to zupełnie inna bajka. O Szwedzie wiadomo, że to najemnik i nikt nie ma z tym problemu. Gość stawia sprawę jasno i wszyscy wiedzą na czym stoją. Nawet Raiola nie ma tu pola do popisu.

Yabaye, Po części się z Tobą zgodzę, ale według mnie postawienie pierogów w jednym przykładzie z ojczyzną się "lekko" gryzie.. posłużę się tu przykładem;
"piłka nożna to najważniejsza rzecz z rzeczy nieważnych", - Widzisz Pirlo też przez większość kariery mówił o miłości do barw przy czym teraz jest w Juve, Conte całował herb Juve teraz jest w Interze..
Serio no to jest po prostu praca jak każda inna, trzeba kompletnie nie znać pojęcia "mowa dyplomatyczna" by nie rozumieć tak jak że jak GiveMeReason że np Zanetti, czy Del Piero reprezentuje klubu to wypowiada się w takim tonie ciepłym, mówi o miłości szacunku do klubu itd. Tak samo piłkarze a po zmianie barw mówią tak o swoim nowym klubie że chcieli tu grać itd..
Każdy ma brawo tak jak mówisz kochać co chce nawet przystanek autobusowy co nie znaczy że to jest normalne i dobre bo po prostu nie jest.

@ nadgnity Chłopie, wydoroślej. Każdy piłkarz to obecnie najemnik. Tylko nie każdy to otwarcie deklaruje. ciekaw jestem jak Ty byś się zachował gdybyś miał do wyboru pensję 8 baniek u obecnego pracodawcy i 10 u innego. Już widzę jak z miłości wybrałbyś mniej kasy. Romantyczne ideały to może były aktualne za czasów Mickiewicza. Obecnie to bajka dla naiwnych nastolatków.

nadgnity
2 maja 2021, 11:15
ForzaMilan!!! Nie obraź się ale to właśnie przez podejście takich jak ty dawne romantyczne ideały zostają wypierane przez komercję i konsumpcjonizm. Mówisz, że Donnarummy chce taką kasę bo ma dużą rodzinę. Czyli jak dostanie 8 milionów to będą żyć o suchym chlebie tak? Czy ty w ogole zdajesz sobie sprawę co to jest za kwota? I nie porównuj Donnarummy do Zlatana bo to zupełnie inna bajka. O Szwedzie wiadomo, że to najemnik i nikt nie ma z tym problemu. Gość stawia sprawę jasno i wszyscy wiedzą na czym stoją. Nawet Raiola nie ma tu pola do popisu.

Stary to właśnie całkiem na odwrót futbol zgnił przez takich fanatyków co piszą o miłości do klubu, chodzą pod stadiony drzeć japę żądają transferów i powrotów do topu, napędziło to działaczy i agentów to kupowania coraz to droższych zawodników, windowało ceny przez lata i mamy to co mamy.
Nie pomyślałeś że to właśnie przez takich kibiców co poszli do Donnarummy z nim rozmawiać przez ich fanatyczne podejście to piłki nożnej ten 22 letni chłopak żyje w ciągłej presji? Że gdziekolwiek nie wyjdzie z dziewczyną na Mediolan to znajdą się tacy kibice którzy będą go zaczepiać i tworzyć wokół niego presje żeby został, wszędzie w internecie się o nim mówi, on po prostu już tego psychicznie nie wytrzymuje i może dlatego chce odejść zmienić otoczenie? Nie rozumiesz tego serio?
Zastanówcie się co piszecie i co mówicie i chociaż się postarajcie przez chwilę popatrzeć na całą tą sytuacje z innej perspektywy.


GiveMeReason
2 maja 2021, 11:11
ostro xDDD Co to ma do rzeczy wogóle? Jak już tak mocno chcesz wiedzieć to bym odpowiedział że z niego jest jeszcze lepszy szon

Nazywanie jakiegokolwiek kibica Milanu sezonowcem to jakaś hipokryzja, każdy tutaj zalogowany od 10 lat bo tylu Milan jest w dołku bez sukcesów za którymi idą młodzi kibice (sezonowcy) jest fanem z całkiem innych powodów niż można kieruje się sezonowiec, więc serio daruj sobie taki wypowiedzi bo jak można nazwać kibica Milanu który trwa w tym marazmie od tylu lat i znosi te porażki? Sezonowcem? No chyba nie.

A ja kocham moj UKOCHANY MILAN od 35 lat. Bardziej kocham tylko moja rodzine. Moja zona kocha chodzic i nie wyobrazam sobie, ze by ktos jej powiedzial, ze tak nie jest. Takze prosze Cie nie mow nikomu co kto moze kochac. Milan to olbrzymia czesc mojego zycia i t sie nidgy nie zmieni. Jesli Ty z tego wyrosles to nie znaczy, ze inni tez musza.

@ mpt1899 Jeśli od Milanu kochasz bardziej tylko swoją rodzinę to nie obraź się ale masz jakieś zaburzone poczucie wartości. Milan to tylko klub piłkarski. Można mu kibicować ale kochać? W dodatku bardziej niż swoją ojczyznę, przyjaciół itp. to jest patologiczne. Jak kibicuje Milanowi od ponad 30 lat, niezależnie czy był na szczycie czy zbliżał się do dna. I tak będzie pewnie przez kolejne lata. Ale w życiu nie powiem że go kocham.

@ForzaMilan!!! ,,Każdy ma brawo tak jak mówisz kochać co chce nawet przystanek autobusowy co nie znaczy że to jest normalne i dobre bo po prostu nie jest.,, Niby dlaczego? Bo Ty tak powiedziałeś? Przeczytaj jeszcze raz, albo i kilka razy wpis @Yabaye to może zrozumiesz o co chodzi. To jest podobnie jak z gustami. Jeden lubi muzykę POP inny Metal a jeszcze inny Disco Polo i nic nikomu do tego. Ten co słucha np POP ma się czuć gorszym bo ktoś tak powiedział? Nie. Są tematy o których się po prostu nie rozmawia. Tak samo jak ktoś ma prawo lubić co chce, to tak samo ma prawo kochać co i kogo chce i wcale to nie oznacza że jest to nienormalne. Jedni kochają Boga, a inni twierdzą że go nie ma i nie było i jest to całkiem normalne. Każdy ma prawo do swoich uczuć i do swojego zdania, a skoro Ty uważasz to za nienormalne to oznacza że z Tobą jest coś nie tak skoro nie potrafisz tego zrozumieć że ktoś może mieć odmienne zdanie od Ciebie.

Wracając do miłości do klubu. Zacznijmy od tego że we Włoszech sport, a przede wszystkim piłkę nożną odbiera się inaczej niż w Polsce. We Włoszech piłka nożna jest jak religia. Kibice utożsamiają się z klubami bo w dużej mierze to właśnie oni tworzą i utrzymują ten klub.

Yabaye idealnie podkreślił wszystko swoim komentarzem więc w zasadzie ciężko jest tutaj coś dodac lub ująć. Miłość to jest kwestia indywidualna i każdy ma prawo miłości do czego chce. Jeżeli Ty nie potrafisz tego zrozumieć to już jest Twój problem. Ja nie zamierzam utwierdzać Cię w moim przekonaniu i narzucać Ci swojej woli i opinii na ten temat, ale Ty też tego nie rób, ponieważ w tym momencie swoimi wypowiedziami próbujesz przesłać innym do zrozumienia że to my jesteśmy nienormalni bo kochamy Milan.

Sebolinho10

No ok, to twoje zdanie na ten temat, ja się z Tobą tutaj nie zgadzam i w zasadzie nie ma sensu się spierać, mam inne wartości i przekonania i najwyższego uczucia w stosunku do klubu nie przejawiam. Dlatego też uważam że nikt nie może chłopaka ograniczać i gnoić bo nie chce dłużej żyć w takiej presji jaką mu ogromna część kibiców urządziła i jest teraz tak samo współodpowiedzialna za jego odejścia jak Raiola.

@Forza Milan!!! Nie musisz się ze mną zgadzać i ja to rozumiem a także szanuję. Ty się ze mną nie zgadzasz, okey, ale nie próbuj nikomu narzucać swojego zdania. Każdy ma możliwość do wyrobienia sobie własnej opinii na dany temat.

Jeżeli chodzi o Donnarummę to się z Tobą zgadzam. Gość ma 22 lata, ma przed sobą jeszcze wiele lat kariery. Całowanie herbu klubowego dla kibiców we Włoszech ma olbrzymie znaczenie, ale też nie można oczekiwać szacunku jeśli samemu się go nie okazuje. Wszyscy doskonale wiemy jaką wagę przywiązują kibice do klubów, wiedzą o tym również piłkarze. Ze strony Donnarummy jakiś czas temu były deklaracje że chce zostać, że nie zamierza opuszczać klubu po czym negocjuje kontrakt z Juve, a teraz swoją przyszłość uzależnia od tego kto awansuje do LM. Ciekaw jestem co zrobi jeśli i Milan i Juve wywalczą sobie awans?! Oczywiście jest to zrozumiałe że chce wkoncu zagrać w LM. Jest jednym z najlepiej zapowiadających się bramkarzy na świecie...już jest ustawiany w gronie najlepszych obecnie grających. Chce wyzwania itd.....

W którymś wpisie przytoczyłeś Zlatana. Sam fakt porównania do Gigio jest dosyć smieszny, ale różnica jest taka że Zlatan stawia sprawę otwarcie i nawet Raiola nie ma nic do gadania. Donnarumma nie potrafi się określić. Wystarczyłoby jedno oficjalne oświadczenie z jego strony. ,,Odchodzę, chcę spróbować czegoś nowego, moim celem jest Liga Mistrzów, dziękuję za wspaniale lata,, tyle by wystarczyło. Nikt by pretensji do niego nie miał. Już raz szopkę z nowym kontraktem odstawił i było całkiem podobnie. Kibicom się to należy. Kibice płacący po części pensję zawodników, oczekują też jakiegoś szacunku. Nie tylko umiejętności na boisku. Ty idąc do sklepu kupując mleko czy jakiś inny produkt również oczekujesz żeby produkt był świeży, firma tego produktu na Tobie zarabia, więc tak samo kibic oczekuje szacunku....Donnarumma już drugi raz odstawia szopkę. Wystarczyłoby postawić sprawę jasno.

Co do ultrasów i ,,atak na Donnarumme,,....to jest faktycznie słabe. Przed takim ważnym meczem narzucanie dodatkowej presji jest totalnie bez sensu. Niestety takim zachowaniem bardziej można się przyczynić do odejścia niż zachęcić do pozostania. Niestety niektórzy biorą to do siebie zbyt dosłownie.

Do autora, polubilem Twoj komentarz przez przypadek.
@wielki prostownik, nigdzie nie napisalem, ze kocham bardziej niz ojczyzne a z miloscia do przyjaciol z wiekiem po prostu jestem uwazniejszy. Milan nigdy mnie nie zranil tak jak moj byly "przyjaciel". Przestan gosciu mowic o milosci jakbys ja wymyslil. Do tego kazdy ma swoje zycie i swoje doswiadczenia zyciowe co nie znaczy, ze musza byc takie jak Twoje. Moze akurat komus milosc do swojej zony zrujnowala zycie (np. ona mu walila rogi a on stal przy niej a teraz nie moze sie przez to pozbierac). Mow za siebie nastepnym razem.