Nie tak to miało wyglądać...
Porażka Milanu z Napoli na San Siro
STEFANO PIOLI: "Występ zespołu? Jestem usatysfakcjonowany dobrym występem i zwycięstwem. W piłce nożnej nie można żadnego wyniku brać za pewnik przed meczem. Byłoby dobrze, gdyby udało się zdobyć trochę więcej goli, ale jestem dobrej myśli po tym meczu. Udało się podtrzymać zwycięską passę. Leao? Został uderzony w mięsień, który trochę zesztywniał, dlatego woleliśmy nie ryzykować. Dobrze się czuł na lewej stronie, trudno go upilnować, musi grać jeszcze wyżej, żeby stwarzać większe zagrożenie. Krunić z Diazem dobrze się spisali. Rade to inteligentny i pożyteczny zawodnik. Liverpool? Graliśmy już z nimi, więc wiemy nieco więcej. Jutro będziemy analizować wszystko razem z chłopakami. W Lidze Mistrzów nie można sobie pozwolić na mało intensywną czy nieskuteczną grę. Liverpool ma wiele zalet, świetnie atakuje i potrafi szybko przechodzić z jednej fazy gry do drugiej. To silna drużyna, jedna z najlepszych w Europie. Mamy swoją szansę po występie w Madrycie, więc na pewno podejmiemy próbę. Teraz musimy odzyskać siły. Będziemy mieć wielkie wsparcie i musimy to wykorzystać. Rywale nie są nie do pokonania w fazie defensywnej. Walka o scudetto? Przewidywałem bardzo wyrównane rozgrywki. Myślałem nawet, że drużyn w ścisłej czołówce będzie więcej, tymczasem w tej chwili pierwsza czwórka nieco odjechała. Kontuzje i występy w Europie na pewno będą miały swoje znaczenie w tym wyścigu. My dobrze wystartowaliśmy także w tym sezonie. Musimy utrzymać wysoki poziom przez cały czas. Nie możemy się oglądać na tabelę, dobrze zareagowaliśmy po dwóch porażkach. Musimy zachować koncentrację i postarać się przystąpić do świąt w dobrych nastrojach. Zarządzanie meczem? Chciałem szybko odblokować mecz i potem nim zarządzać. Powinniśmy zamknąć temat trzecim golem. Przykro mi, że musiałem zdjąć Bakayoko, który dobrze sobie radził, ale miał żółtą kartkę i wolałem nie ryzykować. Dobrze zarządzaliśmy tym meczem, nie ryzykowaliśmy, więc był to pozytywny występ. Diaz? Musi jeszcze poprawić jakość swoich zagrań, prostopadłych podań oraz więcej strzelać. Ale dużo nad tym pracował. Jesteśmy bardzo młodą ekipą, mówiłem chłopakom, żeby grali szybko i z entuzjazmem. Przykro mi z powodu urazu Pellegriego, dobrze zaczął i byłem pewien, że zagra dobre zawody".
mecz z Saussolo nie wyszedł, może faktycznie mentalnie po meczu z Atletico zespół potrzebował "resetu"
idiotyzmem jest dawać go za Bremera czy Belottiego bez formy