Wygrana na koniec sezonu.
AC MILAN – AC MONZA 2:0
W rezultacie ugody zawartej przez strony, były trener Milanu Paulo Fonseca został ukarany grzywną w wysokości 10 000 euro. Również w ramach odpowiedzialności zbiorczej klub został ukarany grzywną w kwocie 5000 euro. Jest to efekt przeprowadzonego postępowania przeciwko Fonsece w związku z naruszeniem artykułu 4. ust. 1 Kodeksu sprawiedliwości w sporcie oraz art. 37 ust. 1 i 2 Kodeksu Sportowego (dot. wydawania po zakończeniu meczu Atalanta – Milan opinii godzących w prestiż i reputację zarówno sędziego głównego meczu Federico La Penny, jak i, w efekcie bardziej ogólnie: całej instytucji sędziowskiej".
Cała sytuacja to efekt wypowiedzi pomeczowej Paulo Fonseki, w której skrytykował arbitra za prowadzenie meczu z Atalantą (6 grudnia 2024 r.) ["Zawsze milczałem na temat arbitrów, bo rozumiem pracę sędziego i jest ona trudna, ale Milan zasługuje na więcej szacunku, ten sędzia nie okazał nam szacunku. Przy pierwszym golu był faul, to jest brak szacunku wobec nas"]. [KLIK!]
Gdybym chciał pieniacza, to bym brał Mourinho.
Może wtedy by się UEFA ogarnęła, a jak oni to i w ligach krajowych by musieli.
Nie można sobie pozwolić na taką niesubordynację finansową i narażenie excela na kolor czerwony.
To tylko potwierdza, że sędziowie piłkarscy to nietykalna, nadzwyczajna kasta, która może czuć się bezkarna w praktycznie każdych okolicznościach. Potrzeba skandalicznie ewidentnego wała, żeby liga któregoś zawiesiła, a i tak robi to tylko na pokaz i na krótki okres czasu.