Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
[16:13]: Niespodziewane wieści podaje dziennikarz Peppe Di Stefano ze Sky Sport 24. Otóż według tego żurnalisty, Chińczycy ponownie mogą nie zdążyć z przelaniem pieniędzy na konto Fininvestu do 3 marca, co kolejny raz uniemożliwiłoby im zrealizowanie transakcji nabycia akcji Milanu. Według Di Stefano, możliwe są teraz cztery scenariusze:
1. Sino-Europe Sports prześle do piątku 320 mln euro do Włoch. Będzie to zrealizowanie porozumień zawartych w sierpniu.
2. Silvio Berlusconi, w przypadku jeśli pieniądze nie dotrą na czas, może zdecydować się na kolejne przedłużenie terminu closingu.
3. Były premier Włoch może nie zdecydować się na przedłużanie deadline'u i zatrzymać 200 mln euro, które już wylądowały na koncie Fininvestu. W takim przypadku holding Berlusconiego rozejrzałby się za innymi możliwościami sprzedaży klubu.
4. Chińskie konsorcjum może przejąć obecnie część udziałów Milanu, procentowo tyle, ile pieniędzy z ustalonej całości wpłacili Włochom do tej pory.
Di Stefano dodaje, że obecnie prawdopodobne wydaje się kolejne przesunięcie closingu, choć nie wiadomo jeszcze, na jaki termin. Jednocześnie AC Milan poinformował, że walne zgromadzenie akcjonariuszy zwołano na piątek, 3 marca o godzinie 9:30 w Casa Milan.
[17:04]: Stacja Premium Sport podaje, że Fininvest musi brać pod uwagę różne scenariusze, ale obecnie czeka w zaufaniu na otrzymanie 320 mln euro. Chińczycy mają jeszcze 72 godziny, aby dokonać płatności, a Włosi wierzą, że cała transakcja zakończy się pozytywnie.
[18:34]: Jak informuje Sky, trwają spotkania pomiędzy doradcami Fininvestu i Sino-Europe Sports, by spróbować rozwiązać problemy, które pojawiły się w ostatnich godzinach.
[20:26]: Media na Półwyspie Apenińskim piszą o kolejnym odroczeniu terminu "closingu". Jak podaje MilanNews, Chińczykom brakuje 50 milionów euro do wymaganej kwoty 320 milionów. Rozwiązania zaistniałej sytuacji są dwa:
- strony przystępują do finalizacji teraz, a brakującą kwotę Fininvest otrzyma w późniejszym terminie
- przesuwamy "closing" o 30 dni, a Sino Europe Sports zobowiązuje się do wpłacenia kolejnego depozytu w kwocie 100 milionów euro
[20:48]: Jak informują włoskie media, w tym Sky i MilanNews, do 10 marca Chińczycy muszą przelać kolejną ratę w wysokości 100 mln euro, a ostateczny termin zamknięcia transakcji zostanie tym samym przesunięty o miesiąc.
[21:42]: W osobnym tekście prezentujemy pytania i odpowiedzi dotyczące całego zamieszania wokół closingu. Wiele wskazuje na to, że niespodziewanie Chińczykom brakuje "tylko" kilkadziesiąt mln euro, gdyż całkowicie niespodziewanie z konsorcjum wycofał się jeden z podmiotów. Więcej TUTAJ.
[09:13]: Corriere della Sera informuje, że powodem kolejnego opóźnienia closingu jest fakt wycofania się w ostatniej chwili dwóch z siedmiu członków chińskiego konsorcjum. Fininvest w takiej sytuacji nie chce ryzykować i przekazywać klubu podmiotowi w niepewnej sytuacji. Wobec tego Włosi czekają na kolejną wpłatę w wysokości 100 mln euro i dają Azjatom kolejny miesiąc na uiszczenie pełnej kwoty.
[09:26]: Zbierając informacje pojawiające się od rana we włoskich mediach, można dodać jeszcze, iż:
- Fininvest powiedział "nie" closingowi na zasadzie przejęcia klubu przez Chińczyków już teraz, a dopłaceniu 100 mln euro w przeciągu miesiąca,
- kolejna wpłata w wysokości 100 mln euro w oczekiwaniu na uiszczenie pełnej sumy ma zostać przelana na konto Fininvestu do 10 marca.
[13:53]: Sky Sport 24 podaje, że logistycznie wszystko było już gotowe do finalizacji transakcji. W sobotę około południa miała odbyć się koferencja prasowa nowych właścicieli Milanu, zaś w niedzielę planowano ich wizytę w centruym treningowym Milanello. Z racji kolejnego opóźnienia, tym razem miesięcznego, wszystko zostało odwołane.
[14:43]: Jak głosi Premium Sport, nowym terminem closingu może być 31 marca. Wcześniej natomiast, do 10 marca, Chińczycy mają zapłacić Fininvestowi kolejne 100 mln euro. Potem otrzymają 21 dni, aby przelać na konto Włochów pełną kwotę za akcje Milanu.
[21:22]: Jak przedstawia agencja Agi, prezes AC Milan, Silvio Berlusconi, powiedział na spotkaniu swoim zwolennikom: "Albo przyjdą pieniądze, albo zatrzymam Milan". Były premier Włoch zastanawia się, czy udzielić Chińczykom kolejnego przedłużenia terminu na zakup akcji rossonerich, czy też zainkasować dotychczasowe 200 mln euro wpłaty Azjatów i zerwać z nimi dalsze rozmowy. Decyzja musi zostać podjęta do piątku...
[09:29]: La Gazzetta dello Sport podaje, że Fininvest i Sino-Europe Sports pozostają w ufności co do pomyślnego zakończenia negocjacji. Chińczycy wkrótce zapłacą Włochom kolejne 100 mln euro, a całość kwoty za akcje klubu mają przelać najpóźniej między 31 marca a 7 kwietnia. Wkrótce Fininvest powinien ogłosić datę nowego deadline'a oficjalnie.
[14:01]: Carlo Pellegatti z Premium Sport podaje, że oficjalne ogłoszenie wydłużenia terminu closingu powinno nastąpić jutro, a nie, jak początkowo przypuszczano, dzisiaj.
3 marca, piątek
[14:46]: Sky Sport podaje, że closing się komplikuje i Fininvest na ten moment nie jest skłonny przystać na odroczenie jego terminu. Powodem jest fakt, że Sino Europe Sports raczej nie będzie dysponować 100 milionami euro potrzebnymi do uiszczenia kolejnego depozytu.
[15:07]: Peppe Di Stefano ze Sky: Powodem takiej a nie innej decyzji może być wola samego Silvio Berlusconiego, który nabrał wątpliwości, co do gwarancji finansowych chińskiej grupy, zwłaszcza w kontekście funkcjonowania klubu po sprzedaży i realizacji założeń dotyczących wzmocnienia drużyny.
[15:26]: Jeśli dzisiaj nie pojawią się oficjalne komunikaty o odroczeniu terminu closingu bądź zmianie warunków umowy, to od jutra Silvio Berlusconi oraz Fininvest będą mogli prowadzić rozmowy z innymi inwestorami, donosi Sky. Niewykluczone, choć obecnie to jedynie hipoteza, że zostaną nawiązane ponownie kontakty z grupą reprezentowaną przez duet Galatioto&Gancikoff.
[17:30]: Agencja ANSA natomiast przekazuje, że strony wciąż pracują nad wypracowaniem porozumienia pozwalającego na przesunięcie terminu finalizacji o miesiąc. Fininvest oczekuje wpłaty 100 milionów euro oraz przedstawienia szereg gwarancji finansowych. Jeśli doradcy holdingu oraz Sino Europe Sports nie osiągną konsensusu do czwartku, to będzie to definitywny koniec rozmów.
[17:43]: Również Reuters.it pisze o trwających rozmowach, które zapewne będą się toczyć jeszcze przez kilka dni i mało prawdopodobne by dzisiaj zapadły jakiekolwiej decyzje.
[18:24]: W związku z całym zamieszaniem grupa Sino Europe Sports postanowiła zabrać głos i wydać oświadczenie, z którego treścią możecie zapoznać się TUTAJ.
dlaczego to taki problem? Nie potrafiąc zrozumieć tego wiedz, że nigdy nie będziesz dysponował nawet 1/10000 ich majątku. Więc nie piernicz głupot i czekaj na oficjale- a zarządzanie zostaw ludziom kompetentnym ;) Przy takich kwotach nic nie jest proste ;)
Panowie biznesmeni obracający miliardami mają problem z przelaniem 420mln, więc przelewają 100mln. Potem mają problem z przelaniem(zebraniem?) 320mln, więc znowu chcą odroczenia i wpłaty 100mln. No jest to dziwne, bo znowu mamy sytuację, w której zbliża się termin finalizacji i niemalże ostatniej chwili wychodzą kwiatki typu brak pozwoleń rządu, brak kasy itd itd Cała sprawa ciągnie się już prawie rok(w maju podpisano umowę na wyłączność) i nadal problem z przelaniem kasy.
Z drugiej strony jednak
Ktoś rzuci "biedaki", ale sami się zastanówcie. Czy biedak ryzykowałby utratą 200/300mln euro? Bo tyle może przepaść za chwilę, jeśli sprawa się rypnie. I to odróżnia tą sytuację od Mr Bee. I dlatego po cichu liczę, że to naprawdę chwilowe problemy i nie z zebraniem 320mln ale bardziej efekt biurokratyzmu czy to we Włoszech czy to w Chinach.
Pozdrawiam.
MILAN - NIEPRAWDOPODOBNE NIE ISTNIEJE.
;)
Jeden z mikrofonem krzyknie najgłośniej to wszyscy zrobią to co krzyknął... Bo w końcu miał mikrofon i się wymądrzał...
Do Chińczyków można być nastawionym optymistycznie... można być pesymistycznie... Tak samo można wierzyć, że dzisiejszy news jest zgodny z prawdą, albo uznać, że to kaczka dziennikarska, bo na tym etapie co by się nie napisało to się super sprzeda...
Natomiast KOMPLETNIE nie rozumiem skąd większość WIE albo, ze Chińczycy to zło albo, ze Chińczycy to zbawienie...
Ja jestem w grupie osób, które chcą wierzyć, że wraz z Chińczykami przyjdą lepsze czasy, ale czy tak będzie? nie mam pojęcia. Bo to jest wróżenie z fusów... Chyba, ze ktoś jest osobą decyzyjną w Sino-Europe to wtedy zrozumiem skąd skrajne i pewne stanowisko w temacie...
Ktoś zaraz powie, że to niepoważni ludzie bo przekładają i odkładają, a Intery i inne cuda to jednak inni kupowali... Kupowanie/sprzedawanie klubów nie odbywa się u "jakiejś Pani na targu", która ma wystawione kluby z długopisem namazanymi cenami... Każda sprawa jest indywidualnym zagadnieniem... To, że prezes X z pocałowaniem ręki odda klub nie oznacza, że prezes Y najpierw się 700 razy nie zaprze nogami i rękoma mimo iż dostanie 1000 razy lepszą ofertę od prezesa X i nie zawsze to kupujący musi być be, kiedy nie wszystko domknie się w 3 minuty...
Poza tym... wydaje mi się, że ostatnie lata NA PRAWDĘ powinny były nauczyć cierpliwości kibiców Milanu... Poczekamy na oficjalne informacje w jedną lub drugą stronę - będziemy wiedzieć i będziemy pewni... Reagowanie skrajnymi emocjami na każdą informacje na prawdę mija się z celem...
Jaaby chciał się pozbyć, to by oddał dla pana Bee
ciao, ciao Gigio!
ciao, arrivederci
Ja będę optymistą i będę wierzył w happy end dla dobra klubu. Ale jak będą closing przesuwać do naturalnej śmierci moich nienarodzonych wnucząt z moich nienarodzonych dzieci od mojej nienarodzonej jeszcze żony to i tak nie będę zaskoczony
Czasem się mylę, każdy popełnia błędy :)
A jak były newsy że idzie zgodnie z planem to cicho siedzieliście? Hejterzy
Czy wy nie rozumiecie, że wszystko oprócz Berlu będzie dobre dla Milanu???
Sam Kane: "Milan to wielki klub, chce zapisać sie w histori"
Ostania godzina okienka transferowego...
problemy z przelewem...
musimy zadowolić sie Pavolettim z rezerw Napoli za darmo.
1) - Rui Costa 42 milion euro.
2) - Pippo Inzaghi 37 milion euro.
3) - Alessandro Nesta 30.5 milion euro.
4) - Carlos Bacca 30 milion euro.
5) - Alessio Romagnoli 25 milion euro.
6) - Alberto Gilardino 25 milion euro
7) - Ronaldinho 25 milion euro.
8) - Zlatan Ibrahimovic 24 milion euro.
9) - Andriy Shevchenko 23 milion euro.
10) - Clarenc Seedorf 22,5 milion euro
CorSport to taki pudelek piłkarski. Oni tam każdą plotę napiszą i każdą plotę wydrukują. Jeśli chodzi o Chińczyków to CorSport jest najmniej wiarygodnym źródłem. Co chwilę swoje mądrości wygłasza ich dziennikarz, Pasquale Campopiano, które doniesienia bacznie śledziłem przez długi czas, aż "złapałem" się, że koleś NIC nie wie. W dniu podpisania wstępnej umowy, kiedy pojawiały się pierwsze doniesienia o spotkaniu, on napisał, że w drodze do willi jest Gancikoff i Galatioto. Kompletna bzdura, bo oni od dłuższego czasu byli na "aucie", bo konsorcjum się rozpadło. Później znowu przestrzelił, ale w tej chwili nie pamiętam szczegółów. Dlatego śmieszy mnie jak niektórzy dalej robią z nim wywiady a on się wymądrza. Dlatego jeśli mam komuś wierzyć to prędzej Di Stefano czy ogólnie Sky, bo oni nie kłapią dziobem codziennie o Chińczykach. Oczywiście trzeba mieć też dystans do tych wszelkich spekulacji, bo przypominam, że onic nie potrafią wskazać poprawnie jednego inwestora, a o szczegółach negocjacji czy zamiarach Chińczyków rozpisują się bardzo często :)
No fakt zapomniałem, to szmatławiec, więc czekamy na La Gazette Dello Sport i Sky Sport